Dwoje kandydatów na wójta w powiecie jasielskim nie ma rywali

Chodzi o gminy Krempna i Skołyszyn. W tej pierwszej, o fotel najważniejszej osoby w miejscowym samorządzie zdecydowała się ubiegać jedynie 44-letnia Katarzyna Maciejczyk. Pełni ona obecnie w Krempnej – gdzie również mieszka – dwie funkcje: gminnego sekretarza (od 2008 r.) oraz zastępcy wójta (od 2022 r.). W wyborach reprezentuje Komitet Wyborczy Wyborców Razem Dla Gminy Krempna.

Kandydatka na wójta ukończyła studia na Wydziale Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Liczy, że lokalna społeczność doceni jej dotychczasową, wieloletnią pracę w samorządzie.

- Starałam się dobrze wykonywać powierzone mi obowiązki i jednocześnie służyć mieszkańcom gminy. Proszę mieszkańców gminy Krempna o poparcie mojej kandydatury (…) i jednocześnie zapewniam, że moje dotychczasowe doświadczenie zawodowe wykorzystam dla dobra naszej wspólnoty - napisała nam we wtorek Katarzyna Maciejczyk.

Braku konkurencji 44-latka komentować – mimo naszej prośby – nie chciała, tłumacząc, że jeszcze we wtorkowe popołudnie konkurencyjny komitet mógł zgłosić gminnej komisji wyborczej swojego kandydata na wójta. My wcześniej już ustaliliśmy, że do tego nie dojdzie, o czym zapewniły osoby związane z KWW Twój Głos-Twoja Gmina.

Gmina Krempna jest największą powierzchniowo, ale najmniejszą pod względem liczby ludności jednostką samorządu terytorialnego w powiecie jasielskim. Wyróżnia ją wyjątkowo malowniczy krajobraz (niemal w całości znajduje się na obszarze Magurskiego Parku Narodowego), położenie tuż przy granicy polsko-słowackiej, jak również… stabilizacja na szczytach lokalnej władzy. 65-letni Kazimierz Miśkowicz rządzi gminą już czwartą dekadę. Wójtem jest od początku samorządności w Polsce, czyli… ponad 34 lata. Do kwietniowych wyborów zdecydował się przystąpić, ale tym razem stara się o miejsce w radzie powiatu.

W gminie Skołyszyn jedynym kandydatem na wójta jest obecny wójt – Bogusław Kręcisz. 52-latek kieruje samorządem od ponad pięciu lat i może robić to przez jeszcze jedną kadencję. Podobnie jak w 2018 r., w wyborach startuje z własnego komitetu KWW Bogusława Kręcisza Dla Rozwoju Gminy (w przeszłości współtworzył lokalne struktury Platformy Obywatelskiej). Nim został wójtem, jako absolwent krakowskiej AWF uczył wychowania fizycznego i pełnił funkcję dyrektora w zespole szkół we wsi Święcany, której jest mieszkańcem. Przez szereg lat był też radnym (i przewodniczącym) Rady Powiatu Jasielskiego.

- Odczuwam pewien komfort z faktu, że nie mam konkurencji w nadchodzących wyborach – nie kryje Bogusław Kręcisz. - Moi koledzy wójtowie, którzy rywalizują z innymi kandydatami znajdują się w nieco trudniejszej sytuacji. Ostatecznie jednak 7 kwietnia wszyscy zostaniemy poddani ocenie, której dokonają nasi wyborcy. Ja również chcę osiągnąć najlepszy pozytywny wynik, ponieważ będzie to wskaźnik jakości mojej pracy, zaangażowania, skuteczności czy empatii. Będzie to również ocena działań moich współpracowników, kierownictwa urzędu i rady gminy.

Wójt gminy Skołyszyn podkreśla, że od dnia przejęcia sterów w gminie stara się dbać o realizację jej potrzeb najlepiej jak może.

- Wierzę, że bardzo dobrze wykorzystaliśmy szanse, które pojawiały się w ostatnich latach w zakresie szeroko rozumianego rozwoju. Prowadzimy kilkumilionowe inwestycje, wynikające z potrzeb naszego samorządu. Realizujemy ważne zadania, które wskazują mieszkańcy, sołtysi, rady sołeckie, radni, stowarzyszenia, dbając o zrównoważony rozwój gminy. Myślę, że mieszkańcy oceniają naszą działalność i pracę pozytywnie, o czym świadczy również fakt, że w 12 na 15 okręgów wyborczych w wyborach do rady gminy obecni radni nie mają konkurentów. Serdecznie dziękuję wszystkim za dotychczasową współpracę, a mieszkańców proszę o liczny udział w wyborach - podsumowuje Bogusław Kręcisz.

W sytuacji zarejestrowania przez komisję wyborczą tylko jednego kandydata na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, wyborcy, którzy udadzą się do urn mogą zaznaczyć na karcie do głosowania „tak” lub „nie”. Jeżeli kandydat uzyska więcej niż 50 procent ważnie oddanych głosów na „tak” – obejmie urząd. Gdy poparcie jest mniejsze, nowego wójta, burmistrza bądź prezydenta wybiera nowa rada gminy, a jeśli tak się nie stanie - premier.