Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest petycja w sprawie nieczynnej pływalni przy ul. Sportowej w Krośnie. Prezydent miasta: „Szanse są małe”

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Trwa akcja zbiórki podpisów pod petycją w sprawie otwarcia zamkniętego od 10 miesięcy krytego basenu przy ul. Sportowej w Krośnie. Tymczasem prezydent Krosna Piotr Przytocki nie widzi szansy uruchomienia obiektu w najbliższym czasie.

Basen przy ul. Sportowej (na osiedlu Turaszówka) to jeden z dwóch krytych pływackich obiektów w Krośnie. Jest starszy niż basen przy ul. Wojska Polskiego, ma tylko jedną nieckę i mniej atrakcji. Kiedy pod koniec ubiegłego roku władze miasta szukały budżetowych oszczędności, zapadła decyzja o jego zamknięciu.

Dyrekcja Zespołu Krytych Pływalni tłumaczyła, że u podstaw takiej decyzji leżała znacząca podwyżka cen gazu. Zużycie energii to podstawowy koszt funkcjonowania pływalni. Tak wysokie rachunki nie były przewidziane w budżecie.

W tej sytuacji oblężenie przez pół roku przeżywała pływalnia przy ul. Wojska Polskiego. Czas jej funkcjonowania (poza niedzielami) przedłużono wprawdzie o godzinę, ale to nie wystarczyło. Problem częściowo rozwiązał się na wakacjach (miłośnicy pływania mieli dodatkowo dyspozycji otwarty kompleks basenów Bursaki). Ale wraz z zakończeniem sezonu problem powrócił. Sprawa została poruszona podczas ostatniej sesji rady miasta.

- Czy są jakieś pozytywne wieści dotyczące otwarcia basenu w Turaszówce w jesieni czy w ogóle w tym roku? - zapytała radna Anna Dubiel, przewodnicząca komisji kultury, sportu i turystyki.

Prezydent Przytocki wyjaśniał, że dyrektor Zespołu Krytych Pływalni dostał pewne zadania do wykonania a magistrat czeka na analizy i oceny dotyczące funkcjonowania obiektu. Przyznał jednak, że teraz miasto zajmuje się przede wszystkim drugą pływalnią, przy ul. Wojska Polskiego i kwestię jej działalności traktuje jako priorytetową.

- Tam idą fundusze, żeby wzmocnić fotowoltaike, żeby pozyskać dodatkowe źródło energii i przede wszystkim zmodyfikować system filtracyjny, który wpływał bezpośrednio na koszty. A te są niemałe - stwierdził prezydent Piotr Przytocki.

Co do otwarcia pływalni przy ul. Sportowej prezydent odpowiada wprost: szanse są małe.

- Nie stać nas na dokładanie 1,5 miliona do basenu. Mówię to na podstawie oceny zużycia mediów i kosztów - odpowiedział radnej.

Jak wyjaśniał, po przetargach nie udało się uzyskać znacząco lepszych cen gazu. Okaże się, jakie będą koszty prądu (energia elektryczna dla jednostek miejskich jest kupowana co miesiąc na giełdzie).

Zdaniem prezydenta – nie ma uzasadnienia dla otwarcia pływalni, bo jak twierdzi – zainteresowanie użytkowników było znikome, na co wpływ miał kiepski standard i niska atrakcyjność obiektu.

- Mówiąc krótko ten basen musi nabrać rodzinnych walorów, żeby tam była frekwencja - kwituje.

Jego zdaniem także zajęcia szkolne z pływania na tym obiekcie były marnowaniem pieniędzy, bo uczniowie masowo przynosili zwolnienia.

- Wszyscy siedzieli na trybunie oglądali jak 5 osób pływa na lekcji WF - stwierdził.

Miłośnicy pływania z Krosna i okolic jednak nie pogodzili się z zamknięciem pływalni. W internecie trwa zbiórka podpisów pod petycją do władz miasta w sprawie jak najszybszego otwarcia obiektu - tak aby pogodzić chęć rekreacji czy amatorskiego uprawiania sportu przez mieszkańców z rozwojem młodzieży w klubach sportowych.

Podpisujący petycję zwracają uwagą na to, że obłożenie basenu na ul. Wojska Polskiego utrudnia korzystanie z niego indywidualnym osobom. Zaznaczają, że jeden basen to za mało, by pomieścić wszystkich chętnych i stworzyć dobre warunki do pływania.

- Byłem dziś ze swoim dzieckiem. Hałas jest nie do wytrzymania, tory pełne. Chciałem sam popływać ale zrezygnowałem bo nie było gdzie. Dziecko po basenie boli głowa - relacjonuje Piotr Lazarowicz.

Autor petycji Przemysław Dylewski wylicza, że na jedynym basenie odbywają się zajęcia klubów pływackich, indywidualnej i grupowej nauki pływania, dla dzieci i dorosłych, zajęcia rekreacyjne, a od października dojdą jeszcze zajęcia dla studentów i uczniów w ramach programu „Krosnoludki”.

- Już teraz zwykli mieszkańcy mają do dyspozycji tylko jeden, dwa tory w godzinach popołudniowych, a będzie jeszcze mniej - twierdzi.

Petycja jest dostępna TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jest petycja w sprawie nieczynnej pływalni przy ul. Sportowej w Krośnie. Prezydent miasta: „Szanse są małe” - Nowiny

Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto