Wolontariusze mogą przestać sprzątać Wartę
Od 2015 roku wolontariusze Fundacji Ratuj Ryby co roku sprzątali śmieci wzdłuż brzegów Warty na całej jej długości. Rzeka ma długość 800 kilometrów, stąd sprzątaniem zajmowało się kilkaset osób.
- Bywały lata, że ja byłem zadłużony jako osoba prywatna, potem przez pozostałą część roku musiałem spłacać te długi i jest to ciężkie. Ktoś powie, że nie ma kosztów, ale jeżeli przychodzi na akcję 300-400 osób, każdą trzeba ubrać w kamizelkę, bo to jest impreza zorganizowana, motorówki spalają 600 litrów paliwa, tysiąc porcji jedzenia - mówił Sebastian Staśkiewicz z Fundacji Ratuj Ryby na antenie Radia Poznań.
Fundacja nie ma pieniędzy na sprzątanie Warty
Przedstawiciel fundacji zapowiedział, że chce znaleźć sponsorów akcji w ciągu dwóch miesięcy. Aktywista liczy na pomoc poznańskiego urzędu miasta, jednak urzędnicy organizują własne działania i twierdzą, nie mają pieniędzy na wsparcie akcji. Urząd finansuje odbiór zebranych śmieci.
Od 2015 roku uczestnicy akcji zebrali blisko 500 ton śmieci. Tegoroczna akcja miała odbyć się 20 kwietnia, jednak z powodu złej pogody została przesunięta o tydzień.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?