Jaślanki wystąpiły bez dwóch podstawowych zawodniczek – kontuzjowanej Natalii Świder (najprawdopodobniej już w tym sezonie nie zagra) i Oliwii Pykosz.
Mecz był w miarę wyrównany, ale w każdym secie drużyna jasielska goniła wynik.
– Odrabialiśmy straty, ale w końcówkach przydarzały się błędy i przegrywaliśmy
– powiedział nam trener jasielskich siatkarek Tomasz Janusz.
W najbliższą sobotę (4 marca, godz. 17) jaślanki we własnej hali podejmują TSV Sanok, z którym sensacyjnie przegrały w pierwszej części sezonu 0-3. Będzie to ostatni występ przed własną publicznością UKS MOSiR Jasło. Dwa końcowe mecze sezonu drużyna jasielska rozegra na wyjazdach. Najpierw 10 marca zaległe spotkanie z UKS 15 San Pajda Przemyśl, a następnie 18 marca z AZS UR Developres II Rzeszów.
Mecz XV kolejki (2 marca):
SST Mark-Bud Lubcza Racławówka - UKS MOSiR Jasło 3-0 (25-20, 25-20, 25-19)
UKS MOSiR: Zuzanna Bernacka, Agnieszka Górniak, Aleksandra Lidwin, Monika Piróg, Zuzanna Świder, Izabela Szerląg, Julia Wietecha (libero) oraz Aleksandra Wolska, Beata Kurczaba; trener Tomasz Janusz.
W innych zaległych meczach: TSV Sanok - SST Mark-Bud Lubcza Racławówka 1-3 (25-23, 25-27, 10-25, 19-25), AZS UR Developres II Rzeszów - UKS 15 San Pajda Przemyśl 3-0 (25-21, 25-15, 25-21).
Jagiellonia mistrzem Polski. Feta i kibice w centrum miasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?