MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarze jasielskiej drużyny nie sprostali liderowi z Jaworzna [GALERIA]

Bogdan Hućko
W meczu na szczycie siatkarskiej II ligi dotychczasowy wicelider MKS Gamrat MOSiR Jasło przegrał z liderem MCKiS Jaworzno 0-3. Drużyna Bartosza Kilara spadła na 4. miejsce w tabeli.

Hit nie tylko VII kolejki, ale także pierwszej rundy rozgrywek, nie wywołał zbyt dużego zainteresowania wśród kibiców. Niepokonany lider z Jaworzna, spadkowicz z I ligi i główny faworyt rozgrywek w tym sezonie, wypunktował gospodarzy.

Jasielski zespół zaczął mecz bardzo dobrze. Po wyrównanym początku, dwoma asami serwisowymi Szymona Sobonia, gospodarze odskoczyli na 3 punkty (10-7), a następnie prowadzili 13-9. Trener drużyny z Jaworzna Tomasz Wątorek dwukrotnie prosił o czas. Jaślanom wychodziło niemal wszystko. Prowadzili nawet różnicą 5 punktów (18-13), ale w końcówce seta popełnili zbyt wiele prostych błędów, co tej klasy rywal wykorzystał to natychmiast. Rafał Matuła nie skończył ataku i przewaga MKS zmalała do 1 punktu (23-22). Za chwilę Jakub Opoń przyjął zagranie, ale piłka trafiła w sufit i zrobiło się po 23. Trener MKS Bartosz Kilar poprosił o czas, jaślanie doprowadzili po 24, ale w końcówce górą byli goście, którzy niemal przez cały set grali słabo, ale i tak wygrali.

W II secie po wyrównanym początku i minimalnym prowadzeniu gospodarzy, Jaworzno przyspieszyło grę, odskoczyło na 3 punkty (13-16) i kontrolowało grę do końca tej partii. W MKS szwankował m.in. atak. Kamil Warzocha nie trafiał w boisko, a Arkadiusz Kościółek nie przebił się przez blok rywali. Na koniec Bartosz Lasocki zepsuł zagrywkę i było po secie.

Natomiast w III partii lider z Jaworzna dominował. Gospodarze podłamani niepowodzeniami nie stawili większego oporu. W MCKiS nie do zatrzymania w ataku byli Patryk Strzeżek i Jakub Grzegolec.

- Szkoda pierwszego seta, którego powinniśmy wygrać, a popełniliśmy w końcówce zbyt wiele błędów. W każdym elemencie gry zagraliśmy słabo, nie tylko w ataku, ale także w kontrach na poziomie 20 procent. Jaworzno wygrało spokojem. Nawet gdy się denerwowali, to grali nadal swoje. Myśmy nie wytrzymali psychicznie. Oczywiście można gdybać, co byłoby w przypadku wygrania pierwszego seta, ale wtedy drużyna mentalnie jest mocniejsza

- powiedział trener jasielskiego zespołu Bartosz Kilar.

Za tydzień MKS Gamrat MOSiR Jasło gra na wyjeździe z MKS Andrychów, nowym wiceliderem.

Mecz VII kolejki (6 listopada):
MKS Gamrat MOSiR Jasło - MCKiS Jaworzno 0-3 (24-26, 22-25, 18-25)

MKS: Szymon Soboń, Kamil Warzocha, Bartosz Lasocki, Anatol Lejko, Rafał Matuła, Mateusz Armata, Jakub Opoń (libero), Piotr Kulikowski (libero) oraz Bartosz Soboń, Arkadiusz Kościółek, Paweł Czupik; I trener Bartosz Kilar, II trener Kamil Warzocha.

MCKiS: Patryk Strzeżek, Jakub Grzegolec, Paweł Zieliński, Oskar Wojtaszkiewicz, Mateusz Pietras, Szczepan Czerwiński, Przemysław Gepfert (libero) oraz Karol Borończyk, Jakub Buczek, Kacper Komar, Jakub Janicki, Dominik Bąk, Kamil Poręba; I trener Tomasz Wątorek, II Jacek Sowa.

Sędziowali: Ryszard Surdej i Krzysztof Leśniak z Tarnowa oraz Piotr Pętlak i Barbara Gałuszka (Jasło). Widzów około 200.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto