Do wypadku doszło na terenie odkrytego basenu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Jaśle. Kilkadziesiąt minut przed północą dwaj koledzy sforsowali ogrodzenie obiektu i starszy z nich, 18-latek, wskoczył do wody w miejscu, gdzie niecka jest płytka. Najprawdopodobniej na główkę - jak mówił nam przed kilkoma dniami podkomisarz Piotr Wojtunik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.
Gdy młodszy z mężczyzn zorientował się, że kompan doznał obrażeń zadzwonił na pogotowie. Poszkodowany karetką pogotowia został przewieziony do jasielskiego szpitala, skąd przetransportowano go do lecznicy w Mielcu. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili, gdy doszło do wypadku obydwaj nastolatkowie byli trzeźwi.
Choć bezpośrednio po feralnym skoku 18-latek nie stracił przytomności, jego obrażenia okazały się bardzo poważne - a ostatecznie śmiertelne. Mimo wysiłku mieleckich lekarzy zmarł tydzień po wypadku, w niedzielę, 27 czerwca.
Policjanci zabezpieczyli nagranie z zainstalowanego na terenie basenu monitoringu. Okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia zbada prokuratura.
Zmarły 18-latek był mieszkańcem gminy Jasło. Synem, bratem, szwagrem, wujkiem - jak czytamy na klepsydrze. Jego pogrzeb zaplanowany został na środę.
- Wybudują zbiornik Kąty-Myscowa w sześć lat? Ekolodzy i eksperci: to nie ma sensu
- Powódź błyskawiczna w Jaśle. Rok temu woda zrobiła spustoszenie w mieście i okolicy
- Kozacy zjechali do Jasła. W Osobnicy i Cieklinie odbyły się specjalne uroczystości
- Naprawią podziurawioną drogę w Trzcinicy [ZDJĘCIA]
- Są zarzuty ws. wypadku w urzędzie. Patryk z Jasła cudem uniknął śmierci
**ZOBACZ TAKŻE:
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?