Niedziela, między godziną 17 a 18. 30-letni gorliczanin chciał zrobić zakupy w jednym z gorlickich marketów. Nie miał na twarzy maseczki ochronnej, ale wszedł do sklepu. Gdy robił zakupy, zaczepił go nieznany mężczyzna i upomniał, że nie ma maseczki. Był dość agresywny. Stwierdził, że wezwie policję, by nauczyć młodszego stosowania się do ogólnie obowiązujących zasad przeciwdziałania pandemii.
Uderzył 30 - latka w twarz i uciekł
Jak zapowiedział, tak zrobił. Gdy 30-latek odmówił oczekiwania na policjantów, nieznajomy mężczyzna wymierzył mu cios prosto w twarz i uciekł. Na miejscu policjanci zastali klienta sklepu bez maseczki, ale pobitego.
- Mężczyzna został ukarany 20-złotowym mandatem i poinformowany o możliwości zgłoszenia naruszenia nietykalności cielesnej -
podaje Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy KPP w Gorlicach.
ZOBACZ TAKŻE: Nadal popełniamy błędy w noszeniu maseczek. Jakie?
Skończyło się na złamanym nosie
Poszkodowany 30-latek zgłosił się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
- Wczoraj poszkodowany złożył zawiadomienie i opinię lekarską, z której wynika, że napastnik uderzył go z ogromną siłą i złamał mu kość nosową, co kwalifikuje się już jako lekki lub średni uszczerbek na zdrowiu
- dodaje rzecznik.
Grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?