Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bardzo pewne zwycięstwo siatkarzy MKS Gamrat MOSiR Jasło na inaugurację sezonu

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Bardzo udanie rozpoczęli nowy sezon w II lidze siatkarze MKS Gamrat MOSiR Jasło, którzy w sobotę (1 października) we własnej hali pokonali Błękitnych Ropczyce 3-0. Młodzież z teamu Bartosza Kilara wytrzymała emocjonujące końcówki dwóch setów.

Niemal całkowicie odmłodzony zespół jasielski zaprezentował się z dobrej strony. W I secie łatwo wygranym przez gospodarzy punktowali Dominik Czaja i Mateusz Witek. Goście psuli zagrywkę i w tym elemencie gry nie poprawili się już do końca meczu. Sporo było też autowych ataków. Seta zakończył Dominik Czaja najpierw skutecznym zbiciem, a za chwilę asem serwisowym.

Drugi set był już bardziej zacięty. Po ataku Dominika Czaji MKS prowadził 18-16, ale miejscowi – znacznie mniej - też popełniali błędy. Autowy atak Kacpra Kałuckiego sprawił, że Błękitni doprowadzili do stanu po 20. W końcówce seta obie drużyny oddawały punkty po zepsutych zagrywkach. Mateusz Witek wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 23-22, a Piotr Gąsior nie trafił w boisko. Przedłużył nadzieje Błękitnych skutecznym atakiem Łukasz Polański. Trener MKS Bartosz Kilar przy wyniku 24-23 poprosił o czas. Seta efektownym atakiem zakończył Mateusz Witek.

W trzeciej partii jasielska drużyna wyraźnie prowadziła od początku (8-4), zwiększając przewagę m.in. po asie serwisowym kapitana Bartosza Lasockiego. Błękitni zagrali lepiej blokiem i zmniejszyli przewagę do 2 punktów (12-10), zmuszając trenera MKS do poproszenia o czas. Goście doprowadzili do stanu po 14, ale blokiem zatrzymał ich Bartosz Lasocki. Ładnym atakiem popisał się Paweł Szymanik. W końcówce utrzymywała się tylko dwupunktowa przewaga jasielskiej drużyny m.in. po efektownym ataku Piotra Gąsiora. Zanosiło się przez moment na dłuższe emocje po autowym ataku Mateusza Witka (23-22). W następnej akcji dobrze znany w Jaśle Mateusz Armata dotknął siatki, a mecz skończył udanym atakiem Mateusz Witek.

Trener Błękitnych Michał Betleja miał sporo zastrzeżeń do gry swojego zespołu.

– W pierwszym secie oddaliśmy 11 punktów z błędów własnych. W trzech setach oddaliśmy rywalom 12 punktów z samego przyjęcia. Jeżeli mamy 18-17 i mamy autową zagrywkę, to mamy szansę na 18-18, oddając im piłkę i gramy blok-obrona, albo od razu dajemy 19-17. Mamy nowy, młody zespół i potrzebujemy trochę czasu na trenowanie i granie. Może wyglądamy mężnie, ale naprawdę są to młode głowy, które muszą się uczyć. Czeka nas dużo pracy. Trenujemy od poniedziałku do piątku dużo i progres przyjdzie, ale trzeba eliminować błędy. W meczu popełnialiśmy te same błędy co na treningach

– tłumaczył Michał Betleja.

Pozytywnie i mile zaskoczony był postawą drużyny prezes jasielskiego klubu Tadeusz Baniak.

– Jest sporo optymizmu. Zobaczymy co będzie dalej

– przyznał po meczu.

Udana inauguracja ucieszyła trenera MKS Bartosza Kilara.

– Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Popełniliśmy bardzo mało własnych błędów. Mieliśmy zepsute zagrywki, ale ryzykowaliśmy, bo takie było założenie. Taka zagrywka przynosiła nam efekty, bo było bardzo dużo asów. Popełniliśmy tylko 2-3 błędy w przyjęciu i dwa w ataku. Cieszy mnie młodzież, która wytrzymała dwie końcówki setów, bardzo nerwowe, na styk. Tego nam brakowało w sparingach. Graliśmy dobrze do dwudziestego punktu, a potem jakby coś odcinało. Dzisiaj było to na wysokim poziomie

– podkreślił szkoleniowiec jasielskiej drużyny.

W MKS nie weszli na boisko Radosław Kij, Krzysztof Kufel i Paweł Stygar.

Jasielski zespół po pierwszej kolejce zajmuje 2. miejsce w tabeli, a Błękitni – 11. lokatę.

Następny mecz MKS Gamrat MOSiR Jasło rozegra na wyjeździe z Hutnikiem-Wandą Kraków, a Błękitni Ropczyce podejmują we własnej hali Extrans Sędziszów Małopolski.

Mecz I kolejki (1 października):
MKS Gamrat MOSiR Jasło – Błękitni Ropczyce 3-0 (25-15, 25-23, 25-22)
MKS: Bartosz Pichla, Bartosz Lasocki, Mateusz Witek, Patryk Giża, Dominik Czaja, Kacper Kałucki, Nikodem Szytuła (libero), Piotr Kulikowski (libero) oraz Bartosz Soboń, Paweł Szymanik, Mikołaj Pezda; trener Bartosz Kilar.
Błękitni: Marcin Białorudzki, Michał Curzytek, Mateusz Armata, Łukasz Polański, Dominik Paszek, Mateusz Kłoda, Jakub Brzozowski (libero), Konrad Kubik (libero) oraz Karol Wrona, Piotr Gąsior, Jacek Libucha, Maciej Charzewski, Kamil Poręba, Bartłomiej Kozek; I trener Michał Betleja, II trener Arkadiusz Siuta.
Sędziowali: Maciej Domaradzki (Iwonicz-Zdrój) i Katarzyna Szydło (Dębica) oraz na liniach Barbara Gałuszka i Jacek Książek (oboje Jasło). Widzów około 150.

W pozostałych meczach I kolejki: MCKiS Jaworzno – Volley Rybnik 3-2 (25-28, 20-25, 22-25, 25-28, 16-24), MKS Andrychów – AT Jastrzębski Węgiel 3-1 (25-22, 25-28, 24-26, 25-17), Kęczanin Kęty – AKS V LO Rzeszów 3-0 (25-13, 25-20, 25-22), Karpaty Krosno – Hutnik-Wanda Kraków 3-2 (25-20, 22-25, 25-20, 29-31, 15-8), Extrans Sędziszów Małopolski – TKS Tychy 1-3 (23-25, 25-19, 20-25, 19-25).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto