Prokurator nie miał wątpliwości, że Halina G. została zamordowana. Obrońca twierdził, że nie ma na to dowodów. Adwokat oskarżonego i on sam wnieśli o uniewinnienie.
W dniu zaginięcia 52-latka wróciła po godz. 19 ze szpitala, gdzie pracowała jako pielęgniarka. Wcześniej odwiozła starszego syna na autobus do Krakowa, krótko widziała się z młodszym, który wychodził na imprezę. Wieczorem jeszcze odwiedziła sąsiadów. Na pewno wróciła do domu, bo dzwoniła z telefonu stacjonarnego. Przed położeniem się spać rozmawiała także przez komórkę ze swoim partnerem.
Sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku przetoczył ustalenia dotyczące nocy, kiedy zaginęła 52-latka. Zdaniem sądu, Janusz G. 5 sierpnia 2014 roku, w Jaśle, działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia swojej byłej żony i nie stosując się do orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Jaśle z dnia 18 lipca 2012 roku zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 50 metrów, wszedł do jej domu przy ulicy 17- go Stycznia w Jaśle i zaatakował pokrzywdzoną.
Jak opisuje sąd, Janusz G. zadał kobiecie co najmniej dwa uderzenia nieustalonym przedmiotem, powodujące krwawienie z powstałych ran i obezwładnienie pokrzywdzonej. Po czym opuścił miejsce zdarzenia i udał się po pozostawiony w Jaśle w okolicach ulicy 17- go Stycznia swój samochód dostawczy Ford Transit.
Po przyjeździe nim pod dom pokrzywdzonej - opisuje sąd - umieścił kobietę w części ładunkowej samochodu i zadał jej co najmniej jedno uderzenie nieustalonym przedmiotem, skutkujące rozbryzgami krwi z rany. Jak relacjonował sędzia, doprowadziło to do tego, że pokrzywdzona w wyniku działań Janusza G. doznała obrażeń ciała skutkujących zgonem. Następnie wywiózł ciało pokrzywdzonej i ukrył je w nieustalonym miejscu.
Wyrok, który zapadł przed sądem w Krośnie nie jest prawomocny.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?