- Mające na uwadze stale zwiększającą się liczebność gryzoni szkodliwych gospodarczo: szczurów, myszy, norników i karczowników ziemnowodnych Urząd Gminy Jasło zawiadamia mieszkańców, że w marcu i kwietniu należy przeprowadzić zabiegi gryzoniobójcze – pisze w liście do mieszkańców Wojciech Piękoś, wójt Jasła.
Niestety, trzeba to zrobić na własny koszt. Szczurołapki czy myszołapki sprawdzić się mogą w mieszkaniu, w piwnicy, ale tam, gdzie gryzoni jest niewiele. Ich koszt waha się od ok. 10 zł do nawet 40 zł. Szybciej i skuteczniej pozbędziemy się gryzoni z domów, budynków, gospodarstw, kupując środki gryzoniobójcze. Na rynku dostępne są pasty, kostki woskowe, granulaty i zatrute ziarno. Trzeba za nie zapłacić od kilkunastu złotych (za niewielkie opakowania) do 300 zł (za 2,5 kg pojemniki).
Do deratyzacji można wynająć odpowiednią firmę. Ceny w Jaśle to ok 100 zł za pozbycie się myszy, ok. 140 zł zapłacimy za likwidację szczurów.
Kto musi zrobić deratyzację
Wójt Piękoś informuje, że deratyzacji muszą zostać poddane budynki wielorodzinne, obiekty użyteczności publicznej, szkoły i obiekty przemysłowe oraz prywatne posesje, gdzie występują gryzonie.
- Trutki należy wyłożyć w płytkich naczyniach, we wszystkich miejscach występowania gryzoni, przy uwzględnieniu szczegółowych zaleceń podanych na opakowaniu preparatu – instruuje mieszkańców UG Jasło.
- Miejsce wyłożenia preparatu należy chronić przed opadami atmosferycznymi, zabezpieczyć przed dostępem do dzieci, zwierząt domowych i gospodarskich. Trzeba też oznaczyć napisem UWAGA-TRUCIZNA! -przypominają urzędnicy.
Z gryzoniami dobrze sobie radzą też zwierzęta domowe. Każdy kot (no, prawie każdy) poradzi sobie z myszą. Jeśli chodzi o psa, to najszybciej ją złapie terier, cocker spaniel albo – co może wydać się dziwne – jamnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?