Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarni Jasło zdominowali Ostoję Kołaczyce w derbach powiatu [ZDJĘCIA]

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Trwa zwycięska passa Czarnych Jasło. Ekipa ze Śniadeckich wygrała ósmy mecz z rzędu. W meczu XXIX kolejki, rozegranym w sobotę, 28 maja, Czarni bardzo pewnie pokonali Ostoję Kołaczyce 4-1. Cztery asysty zaliczył Patryk Fryc. Pierwszego gola w seniorach zdobył 17-letni Oskar Polakiewicz. Derby powiatu były jednostronnym widowiskiem.

Czarni zaczęli mecz w swoim stylu od zdecydowanych ataków, agresywnej gry i presji wywieranej na przeciwnika. To znak rozpoznawczy jasielskiej drużyny od kilku spotkań rundy wiosennej. Ostoja, w której jeszcze na początku rundy rewanżowej tliła się nadzieja na uniknięcie degradacji, pogodziła się już ze spadkiem, ale w każdym meczu walczy ambitnie. W Jaśle goście zagrali defensywnie, ale też Czarni w pierwszych minutach nie pozwalali im na zbyt wiele. Defensywa Ostoi była w opałach po akcjach oskrzydlających gospodarzy. Sygnał do ostrzeliwania bramki z dystansu dał kapitan Czarnych Łukasz Urban, który z rzutu wolnego zza pola karnego sprawdził umiejętności Damiana Łukaszewskiego. Bramkarz Ostoi przerzucił piłkę zmierzającą w światło bramki ponad poprzeczkę. Napór Czarnych, którzy szybko chcieli zdobyć gola, nie słabł. Ofensywna, szybka gra jasielskiej drużyny przyniosła im efekt w 10. minucie. Rafał Mastaj z obrony podał piłkę do Patryka Fryca, który idealnie zagrał do wbiegającego w pole karne Marcina Krajewskiego. Piłka minęła defensywę Ostoi i napastnik Czarnych znalazł się sam przed bramkarzem i okazji nie zmarnował.

Czarni podkręcili jeszcze bardziej tempo gry i kilka razy kotłowało się w polu karnym Ostoi, która z dośrodkowaniami radziła sobie całkiem dobrze. W 23. minucie mogło być 2-0 po akcji Mateusza Kurdziela, podaniu do Marcina Krajewskiego, który w gąszczu nóg na polu karnym wycofał piłkę do Macieja Sowy, ale strzał tego ostatniego został zablokowany. Pięć minut później Czarni dopięli swego. Patryk Fryc, który swoimi podaniami napędzał akcje gospodarzy, zagrał do Dawida Floriana. Skrzydłowy Czarnych minął w swoim stylu obrońców i bramkarza, który jeszcze próbował ratować sytuację, i skierował piłkę do pustej bramki.

Ostoja zdobyła kontaktowego gola po pierwszej groźniejszej akcji w meczu. Norbert Biały sfaulował przed linią pola karnego Rafała Kurcza i sędzia miał problem z podjęciem decyzji i zinterpretowaniem tej sytuacji. Mógł ukarać czerwoną kartką prawego obrońcę Czarnych lub żółtą kartką i podyktować rzut wolny. Zdecydował się na konsultację z asystentem Martinem Kijowskim i po rozmowie z sędzią liniowym, Rafał Krężałek wskazał na rzut karny (mimo, iż faul był przed „szesnastką”) i pokazał żółtą kartkę Norbertowi Białemu. Sławomir Sienicki pewnym strzałem z 11 metrów pokonał Patryka Szostaka.

Po tej bramce wkradło się trochę chaosu do gry Czarnych, a bramka podbudowała Ostoję. W końcówce meczu dwie idealne sytuacje zmarnował Marcin Krajewski, który mógł powtórzyć wyczyn z meczu w Dukli i ustrzelić drugiego hat-tricka. Najpierw (38. minuta) z 12 metrów nie trafił w bramkę, a w 41. minucie po minięciu bramkarza, z ostrego kąta także nie skierował piłki do pustej bramki.

W przerwie trenerzy dokonali zmian w obu drużynach. W Czarnych Norberta Białego zastąpił Bartłomiej Rodak, a tym samym nastąpiła zmiana ustawienia – na prawą obronę przeszedł Maciej Sowa. W Ostoi Patryka Wiejowskiego zastąpił Bartosz Niklewicz, a Przemysława Pierzchałę – Dawid Góra. W II połowie Ostoja zagrała odważniej, próbowała wyprowadzić kilka akcji. Wprawdzie Patryk Szostak nie miał zbyt wiele pracy, ale jego koledzy z defensywy już tak. Nie były to jednak zbyt dogodne sytuacje do zdobycia goli.

Po godzinie gry Czarni urządzili sobie prawdziwą kanonadę na bramkę Ostoi. W przeciągu trzech minut (60 – 62) najpierw po strzale Dawida Floriana piłka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki, minutę później Rafał Mastaj trafił w słupek, a po kolejnych 60 sekundach i strzale Mateusza Kurdziela, Damian Łukaszewski popisał się kapitalną obroną. Bramkarz Ostoi w kilku innych sytuacjach uratował swój zespół przed wyższą porażką. W 73. minucie po zagraniu z wolnego Patryka Fryca, Maciej Sowa miał zbyt wiele swobody w polu karnym i głową skierował piłkę do bramki gości. Wynik ustalił Oskar Polakiewicz, który 3 minuty wcześniej pojawił się na boisku. Otrzymał podanie od mistrza asyst (ale nie tylko) Patryka Fryca i nie zmarnował okazji. Mógł w 85. minucie zdobyć drugą bramkę, ale zaprzepaścił idealną sytuację, źle uderzając piłkę.

- Dla nas to najniższy wymiar kary. Gratuluję zwycięstwa Czarnym i życzę awansu do IV ligi. Chcemy w ostatnich meczach sezonu z honorem pożegnać się z klasą okręgową

– powiedział trener Ostoi Piotr Sikorski, który daje szanse gry młodym zawodnikom z myślą o budowaniu drużyny na rozgrywki w klasie A w nowym sezonie.

Czarni wygrali bardzo pewnie, ale mimo to Patryk Fryc miał sporo krytycznych uwag do gry drużyny.

– Mogło być spokojne zwycięstwo, bo mieliśmy bardzo dużo sytuacji i kolejny mecz mogliśmy zakończyć wcześniej. Do przerwy powinniśmy prowadzić pięcioma brakami i mieć święty spokój. Jednak takie mecze się zdarzają. W takich krytycznych momentach najważniejsze jest, żeby drużyna dobrze zareagowała po stracie bramki i nieco gorszej grze. „Krajek” miał dwie idealne sytuacje. Cieszy mnie, że znajduje się w sytuacjach podbramkowych i nie ma go co kopać za to, że nie wykorzystuje wszystkich okazji. To młody chłopak, który się rozwija i strzelanie bramek jest mu potrzebne. Trzecia bramka dała nam większy luz. Dobrze, że Oskar strzelił bramkę. Mógł drugą, ale tłumaczyłem mu w szatni, że popełnił błąd, bo powinien normalnie kopnąć piłkę, a nie szukał jakichś finezyjnych rozwiązań. Cieszy kolejne zwycięstwo, cieszy też to, że drużyna zjednoczyła się, co widać w szatni i poza boiskiem. Nikt po meczu nie wychodzi od razu z szatni. Jest atmosfera, zawodnicy siedzą, rozmawiamy. To cieszy mnie najbardziej. Nie chcę mówić, że to ja miałem wpływ na atmosferę, tylko zrobiliśmy to razem. Zostało pięć meczów do końca sezonu i fajnie byłoby, gdybyśmy wygrali wszystkie. Dominowaliśmy, ale brawa dla Ostoi i jej trenera. Ważne, żeby szli w dobrym kierunku, a taki widzę w tej drużynie. My z trenerem Tomaszem Paluchem pracujemy nad jakością. Ważne, że młodzi grają, bo oni są podstawą, która będzie w następnych latach przynosiła efekty. Jeżeli teraz nie postawimy na młodzież, to w letnim okresie przygotowawczym nie będzie aż tyle czasu. Moje asysty sprawiają mi satysfakcję, lubię dogrywać piłki, bo ja już swoje najważniejsze mecze w życiu zagrałem. Nie muszę strzelać goli. Wolę podać piłkę młodemu, żeby on się pokazał, żeby szedł w dobrym kierunku

– powiedział Patryk Fryc.

Czarni na boisko wyszli w koszulkach z napisem „Romek wracaj do zdrowia”. To solidaryzowanie się drużyny z Krzysztofem Szydło, który doznał poważnego urazu nogi w meczu z Partyzantem Targowiska.

Najbliższy mecz Czarni grają na wyjeździe z Naftą Jedlicze (5 czerwca, godz. 17), a Ostoja podejmuje u siebie Przełęcz Dukla (4 czerwca, godz. 18).

Mecz XXIX kolejki (28 maja):
Czarni 1910 Jasło – Ostoja Kołaczyce 4-1 (2-1)
1-0 Marcin Krajewski (10), 2-0 Dawid Florian (28), 2-1 Sławomir Sienicki (32, karny), 3-1 Maciej Sowa (73), 4-1 Oskar Polakiewicz (83)

Czarni: Patryk Szostak - Norbert Biały (46 Bartłomiej Rodak), Rafał Mastaj, Wojciech Myśliwiec, Mateusz Kurdziel - Łukasz Urban, Jakub Wyderka (56 Bartosz Madeja) - Dawid Florian, Patryk Fryc (85 Karol Szydło), Maciej Sowa - Marcin Krajewski (80 Oskar Polakiewicz); na ławce rezerwowych: Damian Niemczyński, Tomasz Pałucki; trenerzy Bartosz Madeja i Tomasz Paluch.
Ostoja: Damian Łukaszewski – Piotr Kosiba, Szymon Grzesiak, Patryk Wiejowski (46 Bartosz Niklewicz), Tomasz Kotulak - Przemysław Pierzchała (46 Dawid Góra), Mateusz Krajewski, Rafał Kurcz (87 Paweł Samborski), Mateusz Biernacki (84 Kacper Cyrulik) – Rafał Grzesiak (69 Daniel Skórka) - Sławomir Sienicki; na ławce rezerwowych: Tomasz Filipek, Grzegorz Gancarski; trener Piotr Sikorski.
Sędziowali: Rafał Krężałek oraz Martin Kijowski i Mateusz Gumienny. Żółte kartki: Norbert Biały, Maciej Sowa – Szymon Grzesiak. Widzów około 200.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto