Śmiertelna choroba genetyczna zdiagnozowana została u Wojtusia wiosną. Występuje zaledwie u ok. 1/120-250 tys. osób, doprowadzając do nieodwracalnych zaburzeń w funkcjonowaniu układu immunologicznego. Objawia się m.in. ziarnikowymi zmianami zachodzącymi w płucach, węzłach chłonnych, przewodzie pokarmowym czy wątrobie. Chorym często doskwierają bóle brzucha, nie rozwijają się prawidłowo. Ich przypadłością są też zapalenia płuc, tkanki łącznej, kości, węzłów chłonnych.
Prognozy lekarzy nie są dobre. Nadzieją może być dla chłopca jedynie przeszczep szpiku z krwi obwodowej lub pępowinowej. Do transplantacji musi dojść jak najszybciej, bo czasu pozostało niewiele. Niestety, choć na Krajową Listę Osób Oczekujących na Przeszczepienie Wojtuś wpisany został jeszcze w marcu, wciąż nie znalazła się osoba, która mogłaby podzielić się z nim szpikiem. Mimo to najbliżsi dziecka mocno wierzą, że niebawem znajdzie się ktoś, kto Wojtka ocali. Tym kimś może być każdy z nas. Aby sprawdzić, czy nadajemy się na dawcę wystarczy zgłosić się do punktu krwiodawstwa (w Jaśle mieści się on przy ul. Lwowskiej 22 - tel. 13 44 58 468). Wynik badania krwi da odpowiedź. Pobranie szpiku nie stanowi istotnego zagrożenia dla zdrowia i życia dawcy. W imieniu rodziny Wojtka apelujemy: poświęćcie chwilę i oddajcie krew. To nic nie kosztuje, a Wojtkowi może uratować życie.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?