Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dom Krystiana z Bierówki koło Jasła świeci, tańczy, gra i śpiewa. Jak w znanym amerykańskim filmie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jakub Hap
Jakub Hap
23-letni Krystian Hołowicki spełnił swoje wielkie marzenie. Sprawił, że posesja, na której mieszka z bliskimi, w mroźne zimowe wieczory jest najjaśniejszym punktem na mapie regionu. Prawie 7 tysięcy lampek, migoczących w rytm popularnych piosenek świątecznych zza oceanu, robi wrażenie.

Prawdopodobnie nie mielibyśmy dziś o czym pisać, gdyby nie film „Wesołych świąt” z 2006 roku, w reżyserii Johna Whitesella. Przedstawia zabawną historię Steve’a i Buddy’ego, skłóconych sąsiadów, którzy próbują prześcignąć się w pomysłowym udekorowaniu posesji przed zbliżającym się Bożym Narodzeniem. Ich domy i ogrody mienią się od blasku tysięcy lampek, a z głośników słychać świąteczne melodie. Buddy, w którego wcielił się Danny DeVito wyznaczył sobie ambitny cel – jego dom ma świecić się tak, by był widoczny nawet... z kosmosu.

Mieszkający w Bierówce 23-letni Krystian Hołowicki, absolwent Zespołu Szkół nr 3 w Jaśle, obecnie student Karpackiej Państwowej Uczelni w Krośnie na kierunku mechanika i budowa maszyn (czwarty rok) udowodnił, że takie obrazy nie muszą kojarzyć się tylko i wyłącznie z fikcyjną opowieścią filmową. Wiele lat temu, gdy uczył się jeszcze w podstawówce obiecał sobie, że kiedyś przeniesie je do realu. I słowa dotrzymał.

Zobacz wideo:

Ogólnopolski rozgłos

Pierwsze działania zmierzające do realizacji wielkiego marzenia podjął jako 19-latek. Zaczął od ogrodu. Sukcesywnie rozbudowywana iluminacja, z roku na rok coraz mocniej wyróżniała posesję Hołowickich na tle innych posesji w okolicy, również przyozdabianych na święta.

- 3-4 lata temu miała już jakiś wygląd, ale wciąż było mi mało i przed każdymi kolejnymi świętami zawsze dokupowałem nowe lampki, dekoracje

- wspomina Krystian.

Przed rokiem jego dom oraz otoczenie robiły już piorunujące wrażenie, zwłaszcza w pierwszym kontakcie. Przejeżdżając przez Bierówkę nie sposób było przeoczyć posesję, która co wieczór przyciągała wzrok migocząc w rytm popularnych, anglojęzycznych utworów świątecznych. Bo Krystian zadbał o to, by jak najwierniej oddać klimat scen znanych z filmu, który go zachwycił. W 2020 roku o pomysłowym studencie z małej miejscowości w gminie Jasło zrobiło się głośno – nie tylko w regionie. Jego „dziełem” zainteresowały się ogólnopolskie media, z dziennikarzami TVN-u na czele.

- Przyjechała do mnie załoga „Pytania na śniadanie”, telewidzowie z całej Polski mogli zobaczyć, jak wygląda mój dom w okresie Bożego Narodzenia. Telewizyjny rozgłos sprawił, że ludzie zaczęli przyjeżdżać do Bierówki, by zobaczyć wszystko na własne oczy. Miejscowych światełka i muzyka już nie dziwią, przyzwyczaili się, ale obcy ludzie przejeżdżający przez naszą miejscowość, nie pozostają obojętni

- śmieje się 23-latek.

Sekcja dęta i wesoła żarówka

Na tegoroczne Święta Bożego Narodzenia posesja Hołowickich jest już gotowa. Po uruchomieniu specjalnego, własnoręcznie wykonanego przez Krystiana sterownika, który połączony jest z komputerem, rozświetla ją prawie 7 tysięcy lamp LED. Choć liczba ta brzmi imponująco, nie idzie w parze – jak można by sądzić – z dużym poborem prądu. 23-latek z Bierówki przekonuje, że całkowita moc iluminacji to zaledwie 150 W.

Światełka porozwieszane są m.in. na elewacji domu, dużych drzewach iglastych i krzewach w ogrodzie oraz na ogrodzeniu. Uwagę przykuwają świecące podobizny muzyków z saksofonem i tubą, zainstalowane na ścianach altanki oraz sympatyczna żarówka zdobiąca dom, uśmiechająca się z jednego z okien. Również te elementy nasz rozmówca zaprojektował i wykonał samodzielnie.

Przygotowania warunkujące „odpalenie” całego audiowizualnego systemu Krystian zawsze rozpoczyna już wczesną jesienią. Do montażu światełek przystępuje na przełomie listopada oraz grudnia.

- Rozwieszenie tego wszystkiego to czynność pracochłonna i czasochłonna. Niezbędna jest drabina strażacka i wsparcie najbliższych, którzy na szczęście nie mieli nic przeciwko temu, bym spełnił swoje marzenie. Sporo pomaga mi dziadek, jest na emeryturze, więc nie ma wyjścia

- puszcza oko Krystian.

Warto zobaczyć to na żywo

Zjawiskowa iluminacja migocze w różnych układach, dopasowując się do rytmów dziesięciu piosenek świątecznych z USA. Cała aparatura zaprogramowana jest tak, by od uruchomienia o godzinie 16.30, do wyłączenia po 22 co dwa kwadranse odtwarzany był nowy utwór.

- W wieczór wigilijny, tak jak w latach poprzednich włączyłem tylko światła. Całość, czyli i światełka, i muzykę można podziwiać od pierwszego dnia świąt - do Nowego Roku codziennie, a potem, do 15 stycznia, w weekendy. Zapraszam

- kończy Krystian Hołowicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dom Krystiana z Bierówki koło Jasła świeci, tańczy, gra i śpiewa. Jak w znanym amerykańskim filmie [ZDJĘCIA, WIDEO] - Nowiny

Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto