Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dominacja Zamczyska Mrukowa. Szarotkę Uherce przed klęską uratował bramkarz

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
W meczu Zamczysko Mrukowa - Szarotka Uherce o piłkę walczą Kacper Zima i Gracjan Solarski (biały strój)
W meczu Zamczysko Mrukowa - Szarotka Uherce o piłkę walczą Kacper Zima i Gracjan Solarski (biały strój) Bogdan Hućko
Piłkarze Zamczyska Mrukowa w meczu XIX kolejki klasy okręgowej, w niedzielę (27 marca) bardzo pewnie pokonali na swoim stadionie w Samoklęskach Szarotkę Uherce 3-0. Przed klęską uratował przyjezdnych bramkarz Dominik Pasierbowicz, który obronił m.in. rzut karny wykonywany przez Ireneusza Brożynę.

Obie drużyny przystąpiły do tego meczu po identycznych porażkach 0-1 na inaugurację rundy wiosennej – Zamczysko w Jedliczu, a Szarotka w Targowiskach. Przepaść punktowa dzieląca obie drużyny w tabeli (Zamczysko – 22, Szarotka – 5 pkt.) widoczna była również na boisku. Gospodarze ruszyli do zdecydowanych ataków. Ofensywnie nastawione Zamczysko zamykało Szarotkę na jej połowie i na efekty nie trzeba było długo czekać. Mateusz Seroczyński w 5. minucie sfaulował w polu karnym Wiktora Brągla i sędzia wskazał na 11. metr. Rzut karny bardzo pewnie wykorzystał kapitan Zamczyska Ireneusz Brożyna. Najbardziej znany zawodnik drużyny z Mrukowej w 12. minucie - po podaniu Wiktora Brągla – uderzał piłkę głową i minimalnie chybił nad poprzeczką. Gdyby trafił, byłby to bardzo efektowny gol. Szarotka broniła się rozpaczliwie, a w sytuacjach bez wyjścia ratował drużynę Dominik Pasierbowicz. W 21. minucie po zagraniu Rafała Frączka, zamykający z lewej strony akcję Jarosław Twardzik strzelił nie do obrony i było 2-0. Ataki Zamczyska nie ustawały. W 29. minucie w polu karnym faulowany był najpierw Rafał Frączek i kilka sekund później Kamil Bilski. Sędzia podyktował rzut karny i niezawodnym wykonawcą był ponownie Ireneusz Brożyna.

W II połowie Szarotka zagrała jakby nieco odważniej, ale było to pokłosiem słabszej gry Zamczyska, szczególnie po przerwie. Być może wysokie prowadzenie nieco uśpiło gospodarzy i wkradło się rozluźnienie. Zabrakło też skuteczności w dogodnych sytuacjach.

Od 65. minuty Zamczysko grało w dziesięciu, bo za faul Kacpra Zimy na Gracjanie Solarskim przed polem karnym sędzia ukarał czerwoną kartką środkowego obrońcę gospodarzy. Napastnik Szarotki to starcie przypłacił kontuzją pleców. Nie było jednak widać większej różnicy w grze, gdy gospodarze grali w dziesięciu. To Zamczysko nadal dominowało i w 70. minucie po faulu na Pawle Ciule, sędzia po raz trzeci podyktował rzut karny dla miejscowych. Tym razem jednak Ireneusz Brożyna nie wykorzystał „jedenastki”. W dobrym stylu obronił piłkę Dominik Pasierbowicz. Tym samym kapitan Zamczyska nie skompletował hat-tricka z rzutów karnych.

Trener Zamczyska Ryszard Skuba był zadowolony przede wszystkim z gry drużyny w I połowie.

– Po przerwie trudno było zmotywować drużynę, ale chłopaki walczyli. Przydarzyło się nam parę błędów i czerwona kartka trochę wniosła niepokoju w drużynę. Mieliśmy kilka sytuacji, których nie wykorzystaliśmy w drugiej połowie. Przede wszystkim cieszą punkty. Potraktowaliśmy przeciwnika poważnie, a nie lekceważąco, bo to byłby nasz duży błąd. Z pierwszej połowy jestem bardzo zadowolony, z drugiej trochę mniej

– powiedział Ryszard Skuba.

Szarotka broni się przed spadkiem. W porównaniu z meczem wcześniejszym w Targowiskach, w zespole gości zabrakło Huberta Zaniewicza, Dominika Podgórskiego, Adriana Lorenowicza i Wojciecha Mrzygłoda.

– To są zawodnicy, którzy grali w Targowiskach, ale nie wspomnę już o takich nieobecnych, którzy stanowią o jakości drużyny jak Kamil Jakiel, Grzegorz Pancerz, Jarosław Zaniewicz. Nie mieliśmy w tym meczu argumentów, żeby się przeciwstawić drużynie Zamczyska. To najniższy wymiar kary. Gospodarze byli zdecydowanie lepsi. Z wyjątkiem bramkarza, to byliśmy słabsi na każdej pozycji. Oddaliśmy dwa strzały na bramkę w całym meczu. Nawet jak graliśmy w przewadze, po czerwonej kartce, to nie było widać różnicy

– podsumował trener Szarotki Bogdan Kwaśnik, który z powodu braków kadrowych sam był wpisany do protokołu meczowego jako zawodnik.

Mecz XIX kolejki (27 marca):
Zamczysko Mrukowa – Szarotka Uherce 3-0 (3-0)
1-0 Ireneusz Brożyna (6, karny), 2-0 Jarosław Twardzik (21), 3-0 Ireneusz Brożyna (30, karny)

Zamczysko: Mateusz Bazan – Daniel Bilski, Kacper Zima, Ireneusz Brożyna, Krzysztof Lewicki – Wiktor Brągiel, Michał Baciak – Kamil Bilski (90 Daniel Parzygnat), Paweł Ciuła (83 Rafał Szyndak), Jarosław Twardzik - Rafał Frączek (79 Ireneusz Parzygnat); na ławce rezerwowych: Hubert Mastaj, Jakub Zagórski, Michał Parzygnat, Sebastian Brożyna; trener Ryszard Skuba.
Szarotka: Dominik Pasierbowicz – Daniel Chlebicki, Kamil Nestorowicz, Tomasz Hańczyk, Mateusz Seroczyński – Miłosz Ząbek, Nikodem Janusz, Gabriele Fezza, Miłosz Dobrowolski – Michał Wanielista, Gracjan Solarski (75 Łukasz Radko); na ławce rezerwowych: Maciej Kędzior, Bogdan Kwaśnik; trener Bogdan Kwaśnik.
Sędziowali: Dawid Klamut oraz Artur Szelc i Dariusz Łuksa. Żółte kartki: Mateusz Bazan, Paweł Ciuła – Tomasz Hańczyk; czerwona: Kacper Zima (65, faul taktyczny). Widzów na stadionie w Samoklęskach około 200.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto