Tempo ma patent na Cosmos. W Nowotańcu wygrało po raz trzeci z rzędu – we wcześniejszych sezonach 2-1 i 2-0. Mało tego - nigdy nie przegrało z Cosmosem, bo w Nienaszowie dwa mecze zakończyły się remisami 1-1.
Goście zaskoczyli Cosmos wyprowadzanymi kontratakami. Szarżujący w polu karnym Wojciech Kiełtyka został dwukrotnie sfaulowany przez bramkarza Cosmosu, juniora Michała Grzesia, który zastąpił Rafała Michurę. Dwie „jedenastki” wykorzystał Arkadiusz Majka. Tuż przed końcem I połowy piękną bramkę strzałem z około 16 metrów zdobył Krzysztof Kiełtyka.
W przerwie trener Cosmosu Grzegorz Pastuszak wymienił sześciu zawodników. Gra gospodarzy nie uległa jednak radykalnej poprawie. Nadal mieli problemy z wykończeniem akcji. Wiele w ich poczynaniach było niedokładności i chaosu. Tempo, bez dwóch defensywnych zawodników z podstawowego składu Mateusza Kucińskiego i Kamila Wietechy, nie dopuszczało do zbyt groźnych sytuacji. Piąty mecz w wyjściowym składzie wystąpił Tomasz Naparło, a z urazem nogi grał Grzegorz Munia.
Na 4-0 dla Tempa podwyższył – po podaniu Marcina Walczyka (wszedł z ławki) – Wojciech Kiełtyka. Cosmos zdobył kontaktowego gola, ale na więcej Tempo już nie pozwoliło. Gospodarzy pogrążył Radosław Słota, który zastąpił kontuzjowanego (uraz kolana) Arkadiusza Majkę. To pierwszy gol tego zawodnika w tym sezonie.
- Zagraliśmy solidny mecz, konsekwentnie i dobrze taktycznie. Wyprowadzaliśmy szybkie kontrataki czym kilka razy ich zaskoczyliśmy. W drugiej połowie nadal graliśmy taktycznie konsekwentnie. Cieszy zwycięstwo, martwi kontuzja Arka Majki
– powiedział trener Tempa Grzegorz Munia.
W Cosmosie pierwszy mecz w rundzie wiosennej zagrał Michał Śmietana, który ze względów rodzinnych wziął rozbrat ze sportem na kilka miesięcy. Przed meczem otrzymał pamiątkową koszulkę w dowód uznania za tyle sezonów gry w Cosmosie i podziękowaniami.
– Zawsze możesz wrócić do Nowotańca. Miejsce dla ciebie zawsze się znajdzie
– powiedział kierownik drużyny Cosmosu Tomasz Jasiński.
Tempo przekazało Cosmosowi za awans do IV ligi okolicznościową, szklaną statuetkę z gratulacjami. Przed meczem wręczył ją Piotrowi Laskowskiemu kapitan Tempa Konrad Pęcak.
Mecz XXXIV kolejki (24 czerwca):
Cosmos Nowotaniec – Tempo Nienaszów 1-5 (0-3)
0-1 Arkadiusz Majka (15, karny), 0-2 Arkadiusz Majka (26, karny), 0-3 Krzysztof Kiełtyka (44), 0-4 Wojciech Kiełtyka (66), 1-4 Andres Deiber Rentieria Murillo (79), 1-5 Radosław Słota (90)
Cosmos: Michał Grześ – Szymon Pluskwik, Piotr Gomułka, Michał Śmietana (46 Henrique Bruno de Crespo Morais), Yaroslav Vlasenko (46 Krystian Jasiński) - Samih Tamoh (46 Joseph Mehdi Tamoh), Hubert Kot (46 Andres Deiber Rentieria Murillo) , Darian Daghero (46 Aliaksandr Vanda) Piotr Laskowski - Denys Demianenko, Malik St. Prix (46 Hubert Pieszczoch); trener Grzegorz Pastuszak.
Tempo: Wiktor Cyran – Konrad Łukaszewski, Grzegorz Munia, Tomasz Naparło, Arkadiusz Musiał – Konrad Pęcak, Krzysztof Kiełtyka (59 Marcin Walczyk), Miłosz Gierlasiński - Gabriel Gierlasiński (76 Hubert Skuba), Arkadiusz Majka (81 Radosław Słota), Wojciech Kiełtyka (86 Radosław Majka); na ławce rezerwowych: Tomasz Kłosowski; trener Grzegorz Munia.
Sędziowali: Jakub Kozner oraz Leszek Śnieżek i Radosław Kuszaj. Żółta kartka: Denys Demianenko. Widzów około 100.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?