Gmina Osiek Jasielski. Trasa rowerowa z widokiem na Magurski Park Narodowy

Magnesem przyciągającym ludzi szukających odpoczynku są piękne widoki, cisza, spokój i bliskość Magurskiego Parku Narodowego, którego największą częścią została objęta gmina Krempna. Oprócz niej, w powiecie jasielskim park obejmuje także część terytoriów gmin - Dębowiec, Osiek Jasielski i Nowy Żmigród.

Na pomysł wybudowania trasy rowerowej w urokliwym miejscu wpadł wójt Gminy Osiek Jasielski Andrzej Stachurski. Tym rozwiązaniem zainteresował także samorządowców z sąsiednich gmin - Nowego Żmigrodu i Dębowca. Tereny tworzą całość nie tylko pod względem geograficznym, ale też kulturowym i przyrodniczym. Okazało się, że można połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli zmodernizować drogi gminne i połączyć z trasami rowerowymi.

- Mają one zapewnić dogodny dojazd do miejscowych atrakcji turystycznych

– podkreśla wójt Osieka Jasielskiego Andrzej Stachurski.

W ubiegłym roku trasa rowerowa powstała od Folusza aż do Mrukowej. To nie jest wąska ścieżka, a mocna droga, szeroka na 3,5 metra.

- Projektant zrobił 30-centymetrową podbudową, jak pod drogę, masę bitumiczną i to się trzyma

– tłumaczy Andrzej Stachurski. Trasa, mimo leżącego śniegu prezentuje się okazale.

- Nam został do zrobienia jeszcze tylko jeden odcinek, ponad 900 metrów. Mamy na to zabezpieczenie finansowe z Polskiego Ładu. Jestem dogadany z wójtem Dębowca Marcinem Bolkiem. On po swojej stronie ma wykonać 500 metrów i trasa będzie gotowa, bo do Pielgrzymki już jest zrobiona i dalej jedziemy aż do Mrukowej. To piękne tereny, wspaniałe widoki. Ponadto jest to bezpieczna trasa. Płaski teren, można jechać z dziećmi. Jedynie do Brzezowej jest bardziej stromo. Jest pięknie i jest czym oddychać

– przybliża atrakcyjną trasę turystyczną.

Jeden z małych strumyków obecnie trzeba pokonać w bród. Wkrótce to się zmieni. Zostanie wybudowana kładka drewniana.

– Projekt jest już gotowy. Mamy własny materiał – drewno. Rowerzysta czy pieszy będzie mógł przejść czy przejechać przez kładkę

– kreśli najbliższe plany Andrzej Stachurski.

Dla każdego wędrowca, rowerzysty czy piechura, poruszającego się od strony Folusza, po prawej stronie ścieżki rozpościera się widok na zalesione, malownicze wzgórza Beskidu Niskiego, objęte ochroną Magurskiego Parku Narodowego. Przebieg dalszej trasy po opuszczeniu terytorium gminy Osiek Jasielski jest również ciekawy topograficznie.

Turysta ma okazję zobaczyć ruiny grodziska w Mrukowej, nieco dalej wczesnosłowiańskie grodzisko Walik z przełomu VIII/IX wieku w Brzezowej, wejść na Górę Grzywacką w Kątach, zwieńczoną platformą widokową z Papieskim Krzyżem Milenijnym. Z Grzywackiej można podziwiać Beskid Niski we wszystkich kierunkach. Dalej pojechać w kierunku Desznicy, Krempnej, Świątkowej Wielkiej, Świątkowej Małej aż do Ożennej, gdzie znajduje się przejście graniczne ze Słowacją. Możliwości jest wiele, począwszy od Folusza przez zwiedzanie Dębowca, Osieka Jasielskiego i Nowego Żmigrodu z wzgórzem Trzech Krzyży nad Mytarzą.

Wszystkie samorządy sąsiadujące z Magurskim Parkiem Narodowym upatrują również w turystyce swojej szansy na dalszy rozwój.