Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jasło. Czy ktoś musi zginąć, by na „stopach” było bezpieczniej?

Jakub Hap
Jakub Hap
Jakub Hap / Grzegorz Michalski
W miejscach, gdzie ul. Chopina krzyżuje się z ulicami Ujejskiego i Kraszewskiego, w ostatnich latach doszło do kilkudziesięciu kraks. Obie krzyżówki miały zostać przebudowane, czego domagają się jaślanie, ale miasto i powiat nie mogą się w tej sprawie dogadać.

Do niebezpiecznych zdarzeń drogowych na skrzyżowaniu ulic Chopina i Ujejskiego w Jaśle dochodzi średnio co kilka tygodni. Według danych policji, tylko w latach 2016-2020 miały tam miejsce dwa wypadki i 32 kolizje (12 w samym 2019 r.). A należy podkreślić, że „stłuczek”, których uczestnicy nie decydowali się na wezwanie stróżów prawa, mogło być - i zapewne było - dużo więcej.

W ubiegłym roku liczna grupa jaślan - wsparta przez mieszkańców miejscowości ościennych, odwiedzających Jasło - powiedziała dość. W październiku do magistratu wpłynęła petycja podpisana przez 138 osób (została również wysłana do wiadomości starosty). Wzywała burmistrza do podjęcia działań, za sprawą których problem niebezpiecznej krzyżówki raz na zawsze mógłby zostać rozwiązany. By można było korzystać z niej bez poczucia, że zjawiając się w tym miejscu, gra się w rosyjską ruletkę, bo nigdy nie wiadomo, co się stanie.

- Kierowcy poruszający się ul. Chopina nie zauważają znaku stop i wymuszają pierwszeństwo w stosunku do pojazdów jadących ul. Ujejskiego. Ze względu na dużą prędkość samochodów poruszających się ul. Ujejskiego, zdarzenia te często mają swój finał na chodniku

- argumentowali swoją prośbę mieszkańcy.

Petycja jasno sygnalizowała, że wielu ludzi uważa skrzyżowanie za śmiertelne zagrożenie.

- Boimy się o życie i zdrowie naszych dzieci idących (...) do i ze szkoły, rodziców i dziadków przechodzących tamtędy po kilka razy dziennie. Apelujemy o (...) wprowadzenie (...) rozwiązań w postaci adekwatnych środków kontroli prędkości, które wymuszą bezpieczne zachowania kierowców w tym miejscu, spowodują (...) przestrzeganie (...) limitów prędkości jazdy oraz wykluczą możliwość niepożądanych zachowań uczestników ruchu, co w konsekwencji przełoży się na ogólny wzrost poziomu bezpieczeństwa

- czytamy w petycji.

Miasto: starosta jest bierny

Ratusz, jeszcze przed otrzymaniem petycji zapewniał, że miasto ma w planach przebudowę skrzyżowania. Zresztą nie tylko tego, ale również Chopina-Kraszewskiego, oddalonego o pięćdziesiąt metrów. Wyglądającego identycznie i równie groźnego - o czym przypomniała kraksa sprzed trzech tygodni (1 lutego zderzyły się tam osobówki, jedna wypadła z jezdni i zatrzymała się na ścianie budynku).

- Początkiem roku (2020 - red.), jak miasto przejęło ulice Kraszewskiego i Chopina, burmistrz podjął decyzję o przebudowie dwóch skrzyżowań i zastosowaniu w ich obrębie - jako element uspokojenia ruchu - wyniesionych tarcz skrzyżowań. Powstał projekt przebudowy, w budżecie zabezpieczono środki na ten cel, wybrany został wykonawca (...). Obecnie projekt będzie konsultowany ze starostą

- wyjaśniała przed kilkoma miesiącami Agata Koba, rzecznik Urzędu Miasta w Jaśle.

W ostatni wtorek, na prośbę autorów petycji zapytaliśmy w ratuszu, co z planowaną inwestycją. Usłyszeliśmy, że sprawa utknęła w martwym punkcie. Winnym tego ma być starosta.

- 17 sierpnia ub. roku otrzymaliśmy ze starostwa zaświadczenie o braku sprzeciwu w sprawie przebudowy skrzyżowań na ul. Chopina, upoważniające nas do rozpoczęcia robót budowlanych. Nie mogliśmy jednak do nich przystąpić bez zatwierdzonej organizacji ruchu, którą zatwierdza starosta. W tym czasie przygotowany został i uzgodniony z policją projekt stałej organizacji ruchu, dotyczący wprowadzenia w tych miejscach skrzyżowań równorzędnych. Projekt zawierający dwie koncepcje - jedną na skrzyżowanie równorzędne, drugą z niewielką zmianą istniejącej organizacji ruchu - został złożony do organu zarządzającego ruchem, czyli do starosty jasielskiego 6 października. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi w tej sprawie

- tłumaczy rzecznik magistratu.

Starosta: niech złożą nowy wniosek

Tymczasem starosta twierdzi, że czeka na ruch miasta.

- Ja działam na ich wniosek. Jeżeli nie ma wniosku, to ja nie mogę im narzucić czegokolwiek. Niech złożą nowy wniosek i tyle. Jeżeli będzie spełniał wymogi formalne, wydam decyzję

- mówi Adam Pawluś.

Przyznaje, że to, co od lat dzieje się na obu skrzyżowaniach, które nie są przecież skomplikowane i nawet początkujący kierowcy powinni wiedzieć, jak się na nich zachować, jest zastanawiające.

- Ul. Chopina jakoś prowokuje do pierwszeństwa. Nie wiem dlaczego tak jest. Ja przeważnie jeżdżę ulicami Ujejskiego i Kraszewskiego i nie chcę korzystać z prawa pierwszeństwa. Zatrzymuję się

- podkreśla starosta.

Nie ukrywa, że na wprowadzenie rozwiązań, jakie proponuje miasto, nie ma jego zgody. Sam ograniczyłby się do montażu progów zwalniających, oraz - dla zwiększenia widoczności z ul. Chopina - zakazania postojów wzdłuż ulic Kraszewskiego i Ujejskiego, z przesunięciem znaków stop „o jedną trzecią”.

- Żadnych zmian pierwszeństwa bym nie wprowadzał. Spowodowałyby jeszcze większy zamęt, bo zasady, które są, obowiązują od lat, kierowcy bazowaliby na starych nawykach i dalej byłyby wypadki. Ewentualnie można tam wprowadzić sygnalizację świetlną

- kończy starosta.

Mieszkańcy liczący na działania urzędników w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa na obydwu skrzyżowaniach nie kryją rozczarowania. Zwłaszcza, że w ostatnich tygodniach na "stopach" miały miejsce kolejne kraksy z osobami poszkodowanymi (ostatnia dzisiaj). Jednak nie tracą nadziei. Ufają, że w końcu doczekają się tam zmian.

- Wierzę, że w sprawach, w których chodzi o bezpieczeństwo ludzi, władze mimo wszystko będą potrafiły się dogadać. Zgodnie z maksymą, że kto chce - znajdzie sposób, a kto nie chce - znajdzie powód

- podsumowuje pani Agnieszka, inicjatorka złożonej w urzędzie miasta petycji.

Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto