Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jasło. Odszedł Henryk Zych. Kochał swoje miasto, a ono wiele mu zawdzięcza

Jakub Hap
Jakub Hap
Jakub Hap
Nie żyje Henryk Zych. Człowiek orkiestra, którego zasług dla Jasła i Jasielszczyzny nie sposób zliczyć – tyle ich było. Miał 91 lat.

Choć Jasło kochał nad życie, nie był jaślaninem z urodzenia. Przyszedł na świat w 1930 r. w Krośnie. Do miasta nad Wisłoką, Ropą oraz Jasiołką przeprowadził się z rodziną jako pięciolatek i związał się z nim już na zawsze. Z wykształcenia Henryk Zych był technikiem budowlanym, pracował jako projektant, ale też kierownik i inspektor budowlany. Związki z „budowlanką” nie przeszkadzały mu prężnie działać na zgoła odmiennych, humanistycznych polach. Na kartach jasielskich dziejów zapisał się będąc aktywnym animatorem życia kulturalnego (za zasługi na tym polu otrzymał odznaczenie Zasłużony Działacz Kultury – red.), instruktorem w Powiatowym Domu Kultury, czy wreszcie członkiem założycielem Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego, któremu w latach 1995-1998 prezesował. Dał się poznać jako inicjator wielu cennych projektów i programów tego stowarzyszenia – nieprzypadkowo, już jako senior, został jego członkiem honorowym.

Był twórcą i wiceprezesem Jasielskiej Federacji Regionalnych Towarzystw Kultury. Autorem oraz współautorem wielu artykułów, publikacji, scenariuszy teatralnych oraz wierszy. To z jego inicjatywy i pod jego redakcją wydano m.in. serię broszur pt. „Jasło-moja mała ojczyzna” i „A-B-C regionu jasielskiego”, adresowanych do młodych regionalistów. O poetyckim zacięciu Zycha przypominać będą tomiki „Jasielskie reminiscencje minionego czasu” i „Wiersze z lamusa”, a zdolnościach rysowniczych zbiór ciekawych szkiców „Mój czas w Jaśle miniony”.

Wielu zapamięta go z działalności w miejscowej „Solidarności”, pracy w samorządzie, kierowania Zarządem Spółdzielni Pracy „Żwir” oraz Kołem Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego w Jaśle, a w ostatnich latach współtworzenia Rady Seniorów Miasta Jasła pierwszej i drugiej kadencji. Miał też smykałkę dziennikarską. Z pasją sprawował funkcję redaktora naczelnego „Obiektywu Jasielskiego” i „Regionu Jasielskiego”, którego był twórcą. Przez wiele lat udzielał się jako korespondent terenowy czasopism regionalnych oraz sekretarz redakcji „Rocznika Jasielskiego”. Był czytelnikiem i sympatykiem Faktów Jasielskich, na łamach których w 2015 r. opowiedział m.in. o zburzeniu i wysiedleniu ukochanego Jasła, czego był naocznym świadkiem. W tygodniku publikowaliśmy też jego wiersze.

Henryk Zych odszedł dziś, 31 sierpnia. Bliscy, przyjaciele, znajomi, społeczność Jasła będą mogli go pożegnać w czwartkowe popołudnie, 2 września. Msza święta żałobna rozpocznie się o godzinie 15 w kościele parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Jaśle przy skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Szkolnej. Panie Henryku, będzie Pana brakować. Ale kiedyś znów się spotkamy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto