Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jasło. Piłkarscy oldboje Czarnych i Sobniowa uczcili pamięć Aleksandra Karamona [FOTORELACJA]

Bogdan Hućko
W sobotę (4 września) odbył się w Jaśle V Memoriał Aleksandra Karamona (1934-2016), sędziego piłkarskiego, trenera, zawodnika i działacza Czarnych Jasło. Dla upamiętnienia tej zasłużonej postaci sportu jasielskiego tradycji stało się zadość i mecz zagrali oldboje Czarnych Jasło z OKS Sobniów Jasło.

Na boisku ze sztuczną nawierzchnią starsi panowie stoczyli zacięty pojedynek. W I połowie szalał Janusz Krupa i chociaż zdobył tylko w tej części gry jednego gola (a mógł znacznie więcej), to z jego strony groziło Czarnym największe zagrożenie. Sobniów prowadził już 3-0. Tuż przed przerwą kontaktową bramkę dla Czarnych zdobył Robert Mastaj, który w II połowie dołożył jeszcze trzy gole i był współautorem najładniejszej akcji. Po jego zagraniu, Paweł Kasprzyk odegrał piłkę Łukaszowi Kalityńskiemu i było 3-4. W II połowie Czarni dominowali. Przed wyższą porażką uratował Sobniów bramkarz Grzegorz Bunar, który obronił dwa rzuty karne wykonywane przez Łukasza Kalityńskiego i Jacka Barzyka.

- Bardzo fajnie było się spotkać na pięknej murawie, która trochę nam przeszkadzała, bo jest bardzo miękka. Pierwszy raz na niej grałem. Na orlikach jest twardo i gra jest szybsza. Po dwudziestu latach przerwy gry w piłkę jest czasami ciężko, ale nie wypadało nie być na memoriale pana Karamona i uczcić tak znamienitą postać. Miło spotkać się z kolegami i przypomnieć stare, dobre czasy. Głowa by goniła za piłką, ale nogi już nie zawsze nadążają

- śmiał się po meczu strzelec czterech goli Robert Mastaj.

Inicjatorem spotkań oldbojów i Memoriału Aleksandra Karamona był przed pięcioma laty Daniel Aleksander, sędzia piłkarski.

- Bardzo lubiłem pana Aleksandra, który był piłkarzem, trenerem, działaczem i sędzią piłki nożnej. Nie miałem przyjemności z nim sędziować ze względu na różnicę wieku. Wymyśliłem memoriał, żeby po pierwsze uczcić pamięć pana Aleksandra, a po drugie, żeby raz w roku byli zawodnicy Czarnych, trenerzy, prezesi, przyjaciele klubu spotkali się najpierw na meczu, a potem przy grillu powspominali dawne czasy

- podkreślił Daniel Aleksander.

Mecz memoriałowy
Czarni Jasło - OKS Sobniów Jasło 6-5 (3-1)

0-1 Janusz Krupa, 0-2 Michał Śmietana, 0-3 Sławomir Świszcz, 1-3 Robert Mastaj, 2-3 Robert Mastaj, 2-4 Janusz Krupa, 3-4 Łukasz Kalityński, 4-4 Robert Mastaj, 5-4 Robert Mastaj, 6-4 Łukasz Kalityński, 6-5 Marian Ochwat

Czarni: Marcin Wietecha - Dariusz Janusz, Łukasz Kalityński, Andrzej Juszczyk, Andrzej Semla, Tomasz Dobrowolski, Rafał Muzyka, Jacek Barzyk, Artur Faryj, Robert Mastaj, Paweł Kasprzyk.

Sobniów: Grzegorz Bunar - Paweł Rączka, Tomasz Stanek, Krzysztof Warian, Sławomir Świszcz, Paweł Żychowicz, Zbigniew Dybaś, Łukasz Rydarowicz, Marian Ochwat, Paweł Wiktorski, Rafał Ostalecki, Janusz Krupa, Maciej Berkowicz, Michał Śmietana, Grzegorz Goleń.

Sędziowali: Daniel Aleksander oraz Arkadiusz Buba i Łukasz Podgórski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto