Zdjęcia i film, które nam przesłał mieszkaniec Jasła wykonał od Drezna aż do granicy w Zgorzelcu, którą po 30 godzinach podróży udało mu się przekroczyć w nocy w wtorku na środę.
- Od 7 lat pracuję w Belgii, do Polski, do domu w Jaśle przyjeżdżam na urlop, święta. Postanowiłam jednak wrócić teraz, widząc co się dzieje w mieście, w którym mieszkałem. Według mnie, Belgowie lekceważyli temat koronawirusa. Nie podeszli do niego tak jak Polsce. tu, mimo wszystko będę bezpieczniejszy, choć jestem teraz w kwarantannie domowej ze względu na to, że przekroczyłem granicę - opowiada mieszkaniec Jasła, który chce pozostać anonimowy.
Mieszkańcy Zgorzelca pomogli
Mężczyzna tłumaczy, że przejazd z Belgii do Polski zajął mu ponad 30 godzin. - Normalnie jechałem ok. 15 godzin, w okresie świątecznym bywało, że 18 do 20, nigdy tyle. Ale wszyscy staliśmy i czekaliśmy cierpliwie, nie było wyjścia. Trzeba się było poddać wszystkim procedurom. I czekać na swoją kolej, choć to nie było łatwe - opowiada mężczyzna.
I dodaje, że mieszkańcy Zgorzelca okazali się bardzo pomocni wobec oczekujących w kolejce. - Przynosili nam wodę, jogurty i inne jedzenie, żebyśmy mogli jakoś przetrwać to oczekiwanie. Nie wszyscy mieli zapasy wody i żywności na kilkadziesiąt godzin podróży - tłumaczy mężczyzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?