Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Arkadiusz Barańczuk bez krzyża kapłańskiego i sutanny? Powody to m.in. wyprowadzanie majątku z prawosławnego ośrodka miłosierdzia

Agnieszka Nigbor-Chmura, IA
Ksiądz Arkadiusz nie może sprawować nabożeństw, nosić krzyża kapłańskiego i sutanny. To decyzja soborowa
Ksiądz Arkadiusz nie może sprawować nabożeństw, nosić krzyża kapłańskiego i sutanny. To decyzja soborowa Archiwum
Ksiądz Arkadiusz Barańczuka na początku lutego br., na własną prośbę, zrezygnował z pracy na terenie Diecezji Przemysko-Gorlickiej i rozpoczął posługę w do diecezji Łódzko-Poznańskiej, z której po miesiącu został zwolniony. Kilka dni temu, Święty Sobór Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, czyli najwyższy organ cerkwi prawosławnej w Polsce, odsunął batiuszkę od odprawiania nabożeństw, pozbawił go sutanny i krzyża kapłańskiego. Jakie były powody?

Dla mieszkańców, współpracowników, ale też wiernych prawosławnych to szokująca informacja. Wielu mieszkańców Jasielszczyzny zna ks. Arkadiusza jako twórcę i budowniczego Prawosławnego Ośrodka Miłosierdzia Eleosu w Gładyszowie, budowniczego cerkwi w Regietowie, ale też inicjatora odbudowy cerkwi z Nieznajowej w Gładyszowie.

Ksiądz dla wszystkich, aktywny strażak

Ks. Arkadiusz Barańczuk był organizatorem zielonych szkół i letniego wypoczynku dla dzieci. Dzięki niemu w Eleosie wsparcie mieli miejscowi niepełnosprawni, w ramach warsztatów terapii zajęciowej. Z całej Polski przyjeżdżali tam chorzy na turnusy rehabilitacyjno-integracyjne. Znają go też seniorzy, bo to z myślą o nich, jako dyrektor Eleosu, powołał Ośrodek Wsparcia dla Osób Niesamodzielnych. Przy Eleosie prowadził też mieszkania chronione i wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego dla niepełnosprawnych. Sprzęt mógł wypożyczyć każdy, niezależnie od wyznania, za przysłowiowe – Bóg zapłać.

Ks. Barańczyk to również wieloletni małopolski prawosławny kapelan i przyjaciel strażaków. Ukończył kursy i szkolenia uprawniające do bezpośredniego udziału w działaniach ratowiczo-gaśniczych. Wielokrotnie w mundurze bojowym uczestniczył w akcjach ratowniczych.

Komunikat kancelarii Diecezji Przemysko-Gorlickiej

W niedzielę, 4 kwietnia, ksiądz mitrat dr Roman Dubec, proboszcz Parafii Świętej Trójcy w Gorlicach, odczytał parafianom soborową decyzję dotyczącą ks. Arkadiusza Barańczuka oraz komunikat kancelarii Diecezji Przemysko-Gorlickiej.

Proboszcz poinformował, że 30 marca w Warszawie podczas soboru, podjęta została decyzja o zasuspendowaniu w oparciu o kanony apostolskie 39 i 55 ks. Arkadiusza Barańczuka. Przypomniał też, że ks. Arkadiusz do końca stycznia tego roku był duchownym diecezji Przemysko-Gorlickiej, długoletnim proboszczem parafii w Gładyszowie i Zdyni z cerkwiami filialnymi w Koniecznej i Regietowie oraz dyrektorem Diecezjalnego Ośrodka Miłosierdzia Eleos. 1 lutego, na własną prośbę, został skreślony przez ordynariusza ze składu kleru diecezji. Co więcej ,otrzymał błogosławieństwo na przejście do diecezji Łódzko-Poznańskiej, z tej jednak też po miesiącu został zwolniony.

- Z bólem stwierdzamy, że na wieloletnią szlachetną pracę ks. Arkadiusza na terenie parafii oraz na rzecz osób niepełnosprawnych i potrzebujących położyła się cieniem działalność księdza w ostatnich latach. Brak subordynacji wobec swego przełożonego, stwierdzone celowe wprowadzanie w błąd ordynariusza i zatajanie podejmowanych decyzji majątkowych, związanych z działalnością Eleos, oraz niewywiązywanie się z nałożonych na duchownego obowiązków budziły zażenowanie i zdziwienie wśród duchowieństwa – mówił z ambony ks. Roman Dubec

Trwają kontrole w Eleosie

Powołując się na przeprowadzane kontrole wewnętrzne oraz instytucji zewnętrznych jak też i postępowania administracyjne, ks. Dubec stwierdził, że wykazały one wiele nieprawidłowości i zaniedbań ze strony ks. Arkadiusza w działalności placówki. To z kolei, zdaniem proboszcza, rzutuje negatywnie nie tylko na funkcjonowanie samego Eleosu, ale także na wizerunek diecezji, duchowieństwa, wiernych, ordynariusza oraz całej cerkwi oraz grozi poważnymi konsekwencjami finansowo-karnymi.

- W toku kontroli stwierdzono nieprawidłowości w realizacji projektów. Niezgodne z zapisami statutu Eleosu podjęte zostały zobowiązania, pozbawiające Eleos własnego majątku. Zawierane w tajemnicy, bez wiedzy ordynariusza, umowy z członkami własnej rodziny, naraziły diecezję na duże straty finansowe. Działania mające na celu wyprowadzenie kilkusetysięcznego majątku Eleos do prywatnej, rodzinnej fundacji Ilios są nie do zaakceptowania i wymagały pilnych działań

– czytał z komunikatu kancelarii ks. Dubec.

Jak wynika z przekazanych przez proboszcza informacji, rezultatu nie przyniosły próby polubownego rozwiązania sytuacji, bo z ks. Arkadiuszem, który jest obecnie na zwolnieniu lekarskim, nie ma kontaktu, nie odbiera on również kierowanej do niego korespondencji.

- W związku z powyższym Święty Sobór Biskupów, biorąc pod uwagę naganne zachowane, które nie przystoi duchownemu, suspendując go, zabronił mu jednocześnie noszenia sutanny i krzyża kapłańskiego. Hierarchowie jednogłośnie wezwali ks. Arkadiusza do wyrażenia skruchy i naprawienia nieprawidłowości. Mając świadomość, że obecna sytuacja nie jest korzystna dla żadnej ze stron, wyrażamy nadzieję na pozytywne rozpatrzenie sprawy. W przeciwnym razie diecezja nie wyklucza obrony swoich praw na drodze sądowej

– dodał ks. Dubec.

Jak poinformował nas Sławomir Korbelak, zastępca prokuratora rejonowego w Gorlicach do tej pory nie wpłynęło żadne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ks. Arkadiusza Barańczuka.

Ksiądz uważa, że powinien zostać przeproszony

Ks. Arkadiusz Barańczuk na tym etapie sprawy i ze względu na stan zdrowia nie chciał komentować sytuacji.

- Bardzo ubolewam nad stanem duchowym niektórych osób i głoszonym przez nich miłosierdziem. Mam nadzieję, że Bóg im wybaczy, a z czasem wszystko się wyjaśni i za wszystkie tak haniebne pomówienia ja i moja rodzina zostaniemy przeproszeni. Wszyscy będą oceniani po owocach

– stwierdził.

Bez odpowiedzi pozostały nasze e-maile wysłane w środę w sprawie ks. Barańczuka. Ks. proboszcza Romana Dubeca zapytaliśmy o kwotę, którą ks. Arkadiusz Barańczuk miałby „wyprowadzić” z Eloesu, jak podano w komunikacie, oraz o to, jakie instytucje zewnętrzne podjęły kontrolę w ośrodku. Z kolei z diecezji Łódzko-Poznańskiej chcieliśmy się dowiedzieć, jakie były przyczyny zwolnienia ks. Barańczuka.


ZOBACZ TAKŻE: Prawosławni Rosjanie kąpielą w lodowatej wodzie Bajkału uczcili chrzest Jezusa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto