Problem dotyczy wielu lokalnych przychodni na terenie naszego powiatu. Czytelnicy nie kryją zdenerwowania całą sytuacją. Oburzają się, że lekarze służą pomocą wyłącznie przez telefon. Nie chcą przyjmować pacjentów w ośrodkach, nie mówiąc już o wizycie domowej. O sprawie poinformowaliśmy Narodowy Fundusz Zdrowia. Władze instytucji, która koordynuje i finansuje służbę zdrowia proszą, by każdą odmowę przyjęcia zgłaszać do NFZ.
- Pacjent ma prawo do osobistego kontaktu z lekarzem, w sytuacji, gdy jego stan zdrowia tego wymaga. Decyzję podejmuje lekarz, który sprawuje opiekę nad pacjentem
- podkreśla Sylwia Wądrzyk, rzecznik prasowy Narodowego Funduszu Zdrowia.
Dodaje, że w przypadku porad specjalistycznych teleporada może być realizowana tylko podczas kontynuacji leczenia, a nie w przypadku wizyt pierwszorazowych.
Narodowy Fundusz Zdrowia wspólnie z Rzecznikiem Praw Pacjenta reaguje na wszystkie sygnały dotyczące ograniczenia dostępności do świadczeń medycznych. NFZ sprawdził już funkcjonowanie ok. 9 tys. placówek. - Zweryfikowaliśmy możliwość telefonicznego kontaktu z placówką medyczną, tryb pracy personelu, możliwość rejestracji do lekarza, a także osobistego kontaktu z lekarzem. W sytuacjach uzasadnionych podejmowana jest decyzja o wszczęciu kontroli - podsumowuje S.Wądrzyk.
ZOBACZ TEŻ:Na czym polega hejt wobec osób zarażonych koronawirusem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?