Historia, którą podzielił się Kamil dotyczyła problemu, jaki miał z nim Robert Lewandowski, gdy dowiedział się, że wyjdą razem na boisko.
- Przed meczem z Andorą wytłumaczył mi kilka boiskowych sytuacji. M.in. jak mam się ustawiać i jakich rozwiązań powinienem szukać. Zapytał się też, jak ma do mnie mówić, ponieważ Krzysztof Piątek także ma pseudonim “Piona”. Ostatecznie zostało, że do nas obu wołali “Piona”, a my i tak wiedzieliśmy, do kogo adresowane są słowa
- cytuje Piątkowskiego strona redbull.com.
Jaślanin przyznał też w wywiadzie, że uważa popularnego "Lewego" za najlepszego zawodnika na świecie.
- Jego wyczyny zostaną zapamiętane na długo. Widać, że pracuje dla dobra drużyny. Mocno angażuje się w pomoc innym zawodnikom, często udzielając cennych wskazówek czy wspierając w trudniejszych chwilach. Za złą decyzję potrafi nawet mądrze skrytykować. Robi to w sposób, który ma na celu poprawienie gry
- powiedział Kamil Piątkowski.
Cały wywiad przeczytać można TUTAJ.
- Komisariat w Nowym Żmigrodzie został… ostrzelany?!
- Lato na Jasielszczyźnie. Plenerowe imprezy tylko w niektórych gminach
- Śmierć motocyklisty. Zderzył się z nissanem, którym jechał 67-latek z Jasielszczyzny
- Artyści przeciw zalaniu Myscowej. Zobaczcie zdjęcia z sobotniego happeningu [GALERIA]
- Co mają i ile zaoszczędzili radni gm. Brzyska. Sprawdziliśmy [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]
- Kuba z Jasła walczy o odzyskanie zdrowia. Wspiera go w tym wielu [ZDJĘCIA, WIDEO]
**ZOBACZ TAKŻE:
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?