Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LKS Czeluśnica rozgromiła Naftę Jedlicze. W dziesięciu zdobyli 5 goli!

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Wojciech Munia zdobył dwie bramki w meczu z Naftą Jedlicze. Z tyłu Damian Limberger
Wojciech Munia zdobył dwie bramki w meczu z Naftą Jedlicze. Z tyłu Damian Limberger Jola Mosoń/ Nafta Jedlicze
W meczu VIII kolejki klasy okręgowej, rozegranym w sobotę (1 października), LKS Czeluśnica rozgromiła Naftę Jedlicze na jej boisku 6-1. Drużyna Szymona Gołdy, grając w dziesięciu, strzeliła gospodarzom 5 goli!

Mecz zaczął się od zdecydowanych ataków rewelacyjnego beniaminka z Czeluśnicy, który dyktował warunki gry, utrzymywał się dłużej przy piłce, atakował, chcąc szybko zdobyć gola. Goście marnowali jednak sytuacje podbramkowe. Z tzw. stuprocentowych dwie zaprzepaścił Wojciech Munia (nie trafił w bramkę, a potem w leżącego bramkarza), a jedną Mateusz Kuzio (przestrzelił).

Nafta przetrwała napór przyjezdnych, mając przy tym sporo szczęścia. Gospodarze wyprowadzili kontratak i debiutujący w jedlickiej drużynie Zain Khan z kanadyjskim paszportem (ma za sobą grę w IV-ligowych klubach hiszpańskich i I-ligowym portugalskim oraz kanadyjskim) zdobył bramkę. Nowy nabytek Nafty przelobował Igora Wanata. Pojawił się na boisku dosyć niespodziewanie, zmieniając kontuzjowanego innego Kanadyjczyka Gowthama Kirupakarana, który doznał lekkiego wstrząśnienia mózgu.

Czeluśnica dosyć szybko po przerwie doprowadziła do wyrównania po golu Wojciecha Muni. Od 60 minuty goście grali w dziesięciu, bo za przytrzymanie za koszulkę Nigeryjczyka Adele Babatunde Saliu, który wychodził na czystą pozycję, kapitan Czeluśnicy Szymon Sabik został ukarany czerwoną kartką za faul taktyczny. Strata filara defensywy tak podziałała mobilizująco na drużynę, że w pięć minut zdobyła trzy bramki.

Nafta domagała się rzutu karnego za zatrzymanie piłki ręką w polu karnym po strzale Damiana Limbergera. Sędzia był innego zdania. Goście wyprowadzili kontratak i zdobyli kolejną bramkę. Protestował trener Dariusz Soliński i został ukarany dwoma żółtymi kartkami i w 76. minucie musiał opuścić boks gospodarzy.

- Piłka odbiła się najpierw od biodra i wtedy trafiła w rękę naszego zawodnika. Decyzja sędziego była prawidłowa

– uważa trener Czeluśnicy Szymon Gołda. Jego drużyna rozbiła gospodarzy. Gdyby goście wykorzystali wszystkie sytuacje, to wynik byłby jeszcze wyższy. Tak czy inaczej, strzelenie 5 goli, grając w dziesięciu, jest osiągnięciem bez precedensu.

- Mecz miał trzy oblicza. Pierwsza połowa pod nasze dyktando. Dominowaliśmy w posiadaniu piłki, konstruowaniu akcji, mieliśmy trzy znakomite okazje do zdobycia goli. Nafta ograniczała się do przeszkadzania nam w grze, ale po jednym wypadzie zdobyła gola. Po czerwonej kartce, było około dziesięciu minut chaosu, ale szybko wróciliśmy do równowagi. Jestem pod wrażeniem zaangażowania zawodników. Zostawili mnóstwo zdrowia. Trzeba być charakterną drużyną. Należą się im słowa uznania. Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa. Miło jest popatrzeć w tabelę, ale ja tonuję nastroje. Bez euforii, bo mamy bardzo wąską kadrę i możemy mieć problemy

– powiedział nam trener Czeluśnicy Szymon Gołda.

LKS Czeluśnica chciała przełożyć mecz ze względu na odbywający się w sobotę (1 października) pogrzeb wójta Gminy Tarnowiec Wiktora Barańskiego, ale Nafta nie wyraziła zgody na inny termin. Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego nagle samorządowca. Zawodnicy Czeluśnicy zagrali z czarnymi opaskami na koszulkach.

Mecz VIII kolejki (1 października):
Nafta Jedlicze – LKS Czeluśnica 1-6 (1-0)
1-0 Zain Kahn (32), 1-1 Wojciech Munia (53), 1-2 Kacper Zięba (73), 1-3 Wojciech Munia (75), 1-4 Felipe Melgaco (77, karny), 1-5 Mateusz Kuzio (90), 1-6 Patryk Tłuściak (90+1)

Nafta: Szymon Jastrzębski – Tymoteusz Kochanik, Jakub Krawczyk, Mateusz Biernat, Gabriel Wąsik – Damian Limbereger, Patryk Korneusz, Kacper Szura - Szymon Serwiński (88 Bartosz Malik), Gowtham Kirupakaran (19 Zain Kahn) - Adele Babatunde Saliu (83 Mate Modebadze); na ławce rezerwowych: Jakub Biskup, Kordian Dąbrowski, Borys Czajkowski; trener Dariusz Soliński.
Czeluśnica: Igor Wanat – Konrad Gogosz (57 Patryk Tłuściak), Szymon Sabik, Przemysław Musiał, Łukasz Gadomski – Kacper Zięba, Felipe Altino Martins Melgaco (82 Darian Daghero) - Dario Ivan Atencia Perez, Jakub Frączek (80 Michał Mędrek, 86 Łukasz Kalityński) - Wojciech Munia, Mateusz Kuzio; na ławce rezerwowych: Adrian Musiał, Dominik Marek; trener Szymon Gołda.
Sędziowali: Mariusz Grela oraz Lucjan Śmietana i Dariusz Domaradzki. Żółte kartki: Mateusz Biernat, Patryk Korneusz, Zein Kahn, Gabriel Wąsik, Damian Limberger, trener Dariusz Soliński (dwie) – Przemysław Musiał, Jakub Frączek; czerwone: Dariusz Soliński (76, druga żółta) - Szymon Sabik (60, faul taktyczny). Widzów około 200.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto