Mieszkańcy ulicy Konopnickiej nie chcą bloków w swoim sąsiedztwie

W otoczeniu terenu, na którym ma zostać ustanowiony nowy plan zagospodarowania przestrzennego uwzględniający wysoką zabudowę wielorodzinną znajduje się zabudowa jednorodzinna. Przy ulicy Konopnickiej jest ponad 60 domów. Przed kilkoma tygodniami burmistrz rozpoczął prace związane ze zmianą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Powodem zmiany ma być budowa przy Konopnickiej osiedla budynków wielorodzinnych. Inwestycja ma być usytuowana w okolicach obecnego placu zabaw dla psów. Plany prywatnego inwestora i działania burmistrza wywołały sprzeciw mieszkańców Konopnickiej.

Będą kolejne podtopienia?

Jak twierdzą, zgodnie z polityką i strategią rozwoju układy mieszkaniowe jednorodzinne powinny być uzupełniane wyłącznie formami zabudowy jednorodzinnej, takimi samymi jak występujące w danym układzie. - Planowana inwestycja jest całkowicie sprzeczna z wytycznymi studium zagospodarowania i z kameralnym charakterem i stylem osiedla przy ul. Konopnickiej. Budowa budynków wielorodzinnych na terenie, który stanowi od wielu pokoleń osiedle domów jednorodzinnych, zniszczy całkowicie istniejący układ urbanistyczny – napisali w petycji do burmistrza mieszkańcy z ulicy Konopnickiej.

Ludzie obawiają się, że planowane inwestycje będą znacząco ingerować w istniejące otoczenie i będą miały, zarówno w fazie budowy, jak i później, negatywny wpływ na sąsiadujące z nią budynki poprzez zwiększenie gęstości zaludnienia i intensywności ruchu. Nie kryją obaw, że głównym zagrożeniem są prace związane z wykonywaniem wykopów pod fundamenty, co ich zdaniem z pewnością spowoduje zmianę poziomu wód gruntowych, co może doprowadzić do kolejnych już w tej okolicy podtopień i zalewania budynków.

Osiedle pogorszy komfort życia?

Prawo ochrony środowiska wymaga dostosowania funkcji, struktury i intensywności zabudowy do uwarunkowań przyrodniczych. Planowana inwestycja – jak twierdzą autorzy petycji - zaburza dotychczasowych układ zabudowy rejonu, w którym planowana jest, poprzez radykalne zagęszczenie zabudowy i wprowadzenie chaosu w układzie budynków. - Nie zgadzamy się na stopniowe pogarszanie jakości i komfortu naszego życia poprzez nieakceptowalne społecznie decyzje władze naszego miasta – przyznają mieszkańcy z Konopnickiej. Wspominają, że lekceważenie ich uwag i zastrzeżeń dotyczących budowy w okolicy drogi KG2, doprowadziło do tego, że podczas czerwcowych opadów doszło do zalania wielu domów.

To nie pierwszy protest mieszkańców z ul. Konopnickiej. Po ich sprzeciwie wobec planów budowy restauracji Mc’Donald’s inwestor wycofał się z budowy.

ZOBACZ TAKŻE:Polska firma skonstruowała elektryczne hulajnogi już 6 lat temu. Teraz jeżdżą po ulicach Jasła