Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na boiskach A klasy. Wicelider GKS Zarzecze-Dębowiec z kolejnym kompletem punktów

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
GKS Zarzecze-Dębowiec wygrał ósmy mecz w sezonie
GKS Zarzecze-Dębowiec wygrał ósmy mecz w sezonie Bogdan Hućko
W sobotnich meczach XI kolejki klasy A, GKS Zarzecze-Dębowiec pokonał Orła Bieździedza, Sobniów Jasło wygrał z Orłem Faliszówka, a Orzeł Lubla przegrał w Zręcinie z Tęczą.

Skuteczna końcówka GKS

Mecz wicelidera GKS Zarzecze-Dębowiec z broniącym się przed spadkiem Orłem Bieździedza stał na bardzo niskim poziomie. W I połowie więcej okazji do zdobycia goli mieli gospodarze, ale strzały m.in. Grzegorza Rajdka, Bartosza Opałki i Mateusza Ochala były niecelne. W światło bramki trafiał w II połowie dwukrotnie Dawid Rachowicz, ale jego strzały obronił Mateusz Kukowski. Goście mieli też trochę szczęścia, bo po strzale Kacpra Czempasa piłka trafiła w słupek. W akcjach obu drużyn było wiele niedokładności oraz nieporadności w sytuacjach podbramkowych.

GKS obydwie bramki zdobył w końcówce. Najpierw po zagraniu Michała Kmiecika, Wojciech Zabawa z bliska wpakował piłkę do siatki. Na 2-0 podwyższył Bartosz Opałka po ograniu Artura Buczyńskiego i strzale w tzw. długi róg. Orzeł zaczął dopiero lepiej grać po starcie dwóch bramek i zdobył gola w doliczonym czasie gry. Z rogu zagrał Łukasz Bronowicz, strzał Łukasza Zająca został zablokowany, ale dobitka Dawida Rachowicza była już skuteczna.

- W I połowie Orzeł zagrał defensywnie. W drugiej mieliśmy trzy sytuacje, z których powinny być bramki i wcześniej rozstrzygnięty mecz

– podsumował trener GKS Bartłomiej Pierzowicz.

- O tym meczu trzeba szybko zapomnieć. Bardzo słabe widowisko pod względem sportowym. To była kopanina, nieład na boisku w wykonaniu obu drużyn. Pozytywów po tak słabym meczu nie ma żadnych. Naszą bolączką jest to, że dopiero po stracie bramek zaczynamy grać lepiej

– nie krył rozczarowania trener Orła Dariusz Kmiecik.

GKS Zarzecze-Dębowiec– Orzeł Bieździedza 2-1 (0-0)
1-0 Wojciech Zabawa (77), 2-0 Bartosz Opałka (80), 2-1 Dawid Rachowicz (90+4)

GKS: Mateusz Kukowski – Grzegorz Rajdek, Mateusz Ochal, Michał Kmiecik, Szymon Martowicz - Łukasz Niemiec (84 Sebastian Starzewski), Kacper Czempas, Daniel Kurowski (75 Dominik Kalityński), Marcin Kiełbasa (58 Bartłomiej Pierzowicz) - Bartosz Opałka (86 Daniel Szpak), Wojciech Zabawa (78 Tomasz Kulczycki); trener Bartłomiej Pierzowicz.
Orzeł B.: Piotr Jarecki – Marcin Cyrulik (78 Paweł Lejkowski), Łukasz Zając, Marcin Szot, Artur Buczyński (81 Jakub Matysik) - Adrian Śliż, Łukasz Bronowicz, Hubert Dziak, Piotr Caputa (65 Marcin Nizioł) - Dawid Rachowicz - Marcin Sypień (70 Łukasz Kulig); trener Dariusz Kmiecik.
Sędziowali: Radosław Kuszaj oraz Albin Kijowski i Kamil Smerecki. Żółte kartki: Mateusz Kukowski, Wojciech Zabawa, Michał Kmiecik – Hubert Dziak, Dawid Rachowicz, Artur Buczyński, Łukasz Zając. Widzów około 60.

Gol debiutanta

Orzeł Lubla przegrał w Zręcinie z Tęczą 1-4. Po I bezbramkowej i wyrównanej połowie, gospodarze zdobyli dwie bramki. Gol kontaktowy Michała Majewskiego przywracał nadzieje na odrobienie strat. Minutę później Tęcza podwyższyła wynik po bramce debiutującego w seniorach 15-letniego Oskara Wawrzeckiego. Pogrążył gości Dawid Góra.

Na początku meczu kontuzji doznał Jarosław Szarek, co jeszcze bardziej skomplikowało sytuację kadrową drużyny z Lubli.

– Źle to wygląda

– powiedział trener Orła Piotr Cieniek.

- Cieszy nas zwycięstwo. Zagraliśmy dobry mecz, ale nieco gorzej niż tydzień wcześniej z Wisłoką Niegłowice. Udany debiut zaliczył Oskar Wawrzecki

– chwalił młodego zawodnika trener Tęczy Andrzej Biały.

Tęcza Zręcin – Orzeł Lubla 4-1 (0-0)
1-0 Michał Zuzak (53), 2-0 Jarosław Pełdiak (70), 2-1 Michał Majewski (72), 3-1 Oskar Wawrzecki (73), 4-1 Dawid Góra (86)

Tęcza: Dominik Węgrzyn – Karol Filip, Jarosław Pełdiak, Jakub Malik, Damian Wojtas - Daniel Bałuka (80 Fabian Gronkiewicz), Gabriel Krzanowski (70 Oskar Wawrzecki), Jakub Zuzak, Jakub Prętnik - Dawid Góra (85 Łukasz Świątek), Michał Zuzak; trener Andrzej Biały.
Orzeł L.: Szymon Skrzyszowski – Marek Ziobrowski (83 Michał Szopa), Piotr Sułkowski, Mateusz Hap, Arkadiusz Urbanek - Krzysztof Hendzel, Jarosław Szarek (17 Konrad Urbanek), Michał Ciszewski, Szymon Kamiński (68 Dawid Czernicki) - Sławomir Majewski (85 Wojciech Mendelowski), Michał Majewski; trener Piotr Cieniek.
Sędziowali: Krzysztof Łuksa oraz Mateusz Gumienny i Patryk Augustyn. Żółte kartki: Daniel Bałuka – Sławomir Majewski. Widzów około 100.

Dwie bramki Sławomira Zegarowskiego

Bardzo pewne zwycięstwo odniósł Sobniów Jasło. Pierwsza połowa była wyrównana. Goście od 42. minuty grali w dziesięciu po dwóch żółtych kartkach dla Przemysława Wrony, a mimo to po przerwie zaatakowali, chcąc odrobić straty. Gospodarze wyprowadzali groźne kontry, zakończone golami. Sławomir Zegarowski zdobył dwie bramki w sytuacjach sam przed bramkarzem. Trzecią strzelił Tomasz Dziobek, który głową skierował piłkę do siatki po zagraniu z wolnego Kacpra Koniecznego.

Trener Orła Jacek Gajda stawia na młodzież. W bramce bardzo dobrze spisywał się 16-letni Mikołaj Marszał, a zadebiutował w seniorach 15-latek Kacper Szudy.

- Mecz pod naszą kontrolą

– stwierdził kierownik drużyny Sobniowa Sławomir Dziobek.

Sobniów Jasło – Orzeł Faliszówka 3-0 (1-0)
1-0 Sławomir Zegarowski (35), 2-0 Sławomir Zegarowski (75), 3-0 Tomasz Dziobek (80)

Sobniów: Wiktor Martyka – Bartosz Trybek (82 Daniel Serafin), Tomasz Dziobek, Rafał Kosiba, Kacper Konieczny – Alan Buba (60 Krzysztof Pankiewicz), Hubert Wiśniowski, Piotr Sury, Mateusz Buba - Adrian Lis (85 Rafał Ostalecki), Sławomir Zegarowski (75 Patryk Jamuła); trener Andrzej Semla.
Orzeł F.: Mikołaj Marszał – Wojciech Majka, Łukasz Gajda, Paweł Dziedzic, Adrian Waliszko (60 Hubert Szymbara) - Bartosz Szymbara, Przemysław Wrona, Konrad Gromek (82 Kacper Szudy) – Artur Szala, Kamil Paluch; trener Jacek Gajda.
Sędziowali: Radosław Łapka oraz Bartosz Belczyk i Michał Krześniak. Żółte kartki: Alan Buba, Adrian Lis – Przemysław Wrona; czerwona: Przemysław Wrona (42, druga żółta). Widzów 65.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto