Był bezgranicznie oddany Ludowemu Klubowi Sportowemu, któremu prezesował 25 lat.
- To moje nieślubne dziecko
- mówił o Orle Bieździedza. Za jego prezesowania piłkarze z klasy C awansowali do B, następnie do A i wreszcie - po raz pierwszy w historii - do V ligi w sezonie 2010/11. Drugi awans do V ligi wywalczyli w sezonie 2012/13.
- To były nasze największe sukcesy i sprawiły mi najwięcej radości. Zawsze bazowaliśmy na swoich zawodnikach i z najbliższych miejscowości
– mówił nam 6 listopada 2021 roku podczas uroczystego spotkania, gdy obecny zarząd klubu i przedstawiciele Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Krośnie dziękowali legendarnemu prezesowi za ćwierć wieku kierowania LKS.
Pytany co jest najważniejsze, żeby tyle lat wytrwać w pracy na rzecz klubu, powiedział:
- Trzeba mieć dużo samozaparcia oraz wyrozumiałą, tolerancyjną żonę i rodzinę.
Jan Kulig przez dwie kadencje (8 lat) był także sołtysem Bieździedzy. Podupadł na zdrowiu po przebytej w 2005 r. operacji na sercu.
Pogrzeb Jana Kuliga odbędzie się w czwartek (17 marca). O godzinie 13:30 rozpocznie się różaniec, a pół godziny później zostanie odprawiona msza święta żałobna w kościele pw. Trójcy Świętej w Bieździedzy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?