O SMS-ie, w którym "PGE" prosi o przelanie na ich konto brakującej na rachunku kwoty 10,50 zł poinformowała nas zaniepokojona mieszkanka Jasła.
Fałszywe wezwanie do zapłaty za prąd
- Najpierw sprawdziłam rachunek, który ostatnio opłacałam i przelew. Taka była pierwsza myśl. W wiadomości pisano, że wyłącza mi prąd, jeśli nie zapłacę 10,50 zł. Spokoju nie dał mi też numer, z którego wysłany został SMS.Na początku były cyfry 380...Nie kliknęła w podany w SMS-ie link, żeby zapłacić brakującą kwotę, ale za to wpisałam w Google numer i wszystko stało się jasne. To było oszustwo. Piszę do Państwa, żeby przestrzec innych mieszkańców przez oszustwem i ewentualna utrata pieniędzy
- czytamy w e-mail do naszej redakcji.
My też sprawdziliśmy podany numer. W bazach kierunkowych numerów międzynarodowych te zaczynające się od 380 oznaczają Ukrainę. Kliknięcie w link daje dostęp hakerom do wielu możliwości, w tym ściąganiu pieniędzy z naszych kont. Polska Grupa Energetyczna wydała komunikat, w którym prosi o uwagę, ignorowanie podejrzanych wiadomości oraz ostrzeżenie rodziny i znajomych.
PGE ostrzega: trzeba zachować czujność
- Spółka podkreśla również, że wszystkie przypadki fałszywych wiadomości są na bieżąco monitorowane, a fałszywe strony są natychmiast blokowane. Każda próba oszustwa jest również zgłaszana do organów ścigania. PGE Obrót to sprawdzony i bezpieczny sprzedawca energii elektrycznej, który swoją działalność opiera na transparentności oraz uczciwej konkurencji, polegającej m.in. na dokładnym informowaniu klientów o swoich produktach i usługach
– czytamy w komunikacie.
Dalej czytamy, że posiada certyfikat Kodeksu Dobrych Praktyk w ramach Towarzystwa Obrotu Energią. Prowadzi także regularne akcje informacyjne ostrzegające oraz informujące klientów o tym, jak nie dać się oszukać, jak również przypominające o prawach konsumentów.
ZOBACZ TAKŻE: Udawała pracowniczkę administracji i okradała starsze osoby. Jeden z seniorów zamknął ją w domu i wezwał policję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?