Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownica domu pomocy społecznej w Foluszu okradała podopiecznych?

Grzegorz Michalski
Grzegorz Michalski
fot. GM
Jasielska policja sprawdza, czy pracownica Domu Pomocy Społecznej w Foluszu oszukiwała, kradła i podrabiała dokumenty. Śledczy sprawdzają też, czy w DPS-ie doszło do niedopełnienia obowiązków przez szefostwo placówki. Jak na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Śledczy gromadzą materiał dowodowy i przesłuchują świadków.

Pracownicy placówki nie kryją obaw, że sprawa może zostać zamieciona pod dywan. Problem jest jednak dużego kalibru. Jedna z wieloletnich pracownic Domu Pomocy Społecznej miała okradać pensjonariuszy nad którymi sprawowała opiekę. O sprawie zrobiło się głośnie końcem grudnia, kiedy podczas sesji rady powiatu radny Jan Urban dwa razy pytał starostę Adama Pawlusia o to, czy szef powiatu zlecił kontrolę w DPS Folusz. Pytania radnego pozostały bez odpowiedzi.

Pracownicy alarmują starostwo

O tym, że starostwo wie o nieprawidłowościach wiadomo z pisma, jakie we wrześniu 2021 roku przekazali Pawlusiowi pracownicy DPS. Załoga ośrodka była – i jest w dalszym ciągu – zaniepokojona całą sprawą. Pracownicy DPS-u, którzy sumiennie wykonują swoje obowiązki obawiają się, że pracownica, która dopuściła się nieprawidłowości może dalej pracować i szargać dobre imię całej załogi. Radny Urban złożył do starosty interpelację na którą dostał odpowiedź w dniu 29 grudnia ub. roku. Gospodarz powiatu przekazał, że w DPS zostały przeprowadzone „kontrole wewnętrzne mające na celu przestrzeganie procedur obowiązujących w placówce, w zakresie opieki nad mieszkańcami”. Napisał też, że „przeprowadzone kontrole nie wykazały nieprawidłowości.”

Wewnętrzna kontrola

Kierownik Działu Bezpośredniego Wsparcia Mieszkańca po wyrywkowym przeanalizowaniu operacji księgowych na kontach depozytowych mieszkańców Domu, którzy pozostawali pod opieką pracownicy poinformował o całej sprawie dyrektora Karola Adamskiego. Szef placówki 24 czerwca 2021 roku powołał zespół kontrolujący. Kontrola została przeprowadzona od 25 czerwca do 6 lipca ub. roku. Zespół kontrolny sprawdzał przestrzeganie procedur postępowania z depozytami pieniężnymi, przedmiotami wartościowymi mieszkańców Domu oraz procedury dotyczące zakupów dla mieszkańców. Po zakończeniu kontroli zespół sporządził protokół w którym zawarł mnóstwo wątpliwości.

18 herbat dziennie?

Protokół, do którego dotarła nasza redakcja zawiera tyle nieprawidłowości, że wypisanie ich wszystkich zajęłoby miejsce na kilka artykułów. Kontrolujący nie mają wątpliwości, że pracownica Domu dopuściła się nieprawidłowości. Ich wątpliwości budzi chociażby fakt, że na jednego z mieszkańców kobieta w okresie od czerwca do grudnia 2020 r. zakupiła tyle herbaty, że mógłby pić 18 herbat dziennie. Oprócz tego w analogicznym okresie kobieta na jedną osobę zakupiła 226 paczek papierosów (co daje 37,5 paczki miesięcznie), kawę w ilości 7,8 kg oraz 38 kilogramów cukru. Z kolei u innego z mieszkańców również w okresie czerwiec-grudzień 2020r. kobieta zakupiła 341 paczek papierosów (średnio miesięcznie daje to 56 paczek). Wątpliwości kontrolujących budzą też zakupy odzieży. Pracownica zakupiła np. buty czy podkoszulki, a pensjonariusze za których pieniądze towar został zakupiony przedmiotów nie dostali. To jedynie przykład działań, jakie w obszernym protokole kontroli wewnętrznej ujawnił zespół kontrolny.

Brakowało pieniędzy

Niektóre z osób, którymi opiekowała się pracownica są ubezwłasnowolnione, a ich opiekunem prawnym jest właśnie pracownica DPS-u. Kontrola wykazała, że istnieje podejrzenie niewłaściwego gospodarowania pieniędzmi podopiecznych. Pensjonariusze nie potrafią samodzielnie dysponować pieniędzmi, nie wychodzą na zakupy, a pobraną gotówkę przekazują swojej opiekunce. Jeden z mieszkańców miał na liście wypłat kwotę 450 zł, a po powrocie na oddział Domu pieniędzy już nie miał. Zespół kontrolny zasugerował władzom placówki zgłoszenie sprawy do sądu rodzinnego.

Gubiła się w wyjaśnieniach

Dyrektor Karol Adamski po wynikach kontroli zaprosił pracownicę na rozmowę, podczas której oczekiwał wyjaśnienia całej sprawy. Kobieta pytania o niezgodności przy zakupach oraz o zasadności wypłat gotówkowych odpowiadała chaotycznie i gubiła się w swoich wyjaśnieniach. W związku z tym, że niektórzy mieszkańcy po wypłacie pieniędzy oddali je pracownicy dyrekcja poprosiła o sprawdzenie kasetki. Jak się okazało pieniędzy nie było. Pracownica przeglądając nerwowo kasetkę odpowiedziała, że są w szufladzie, w jej biurku „nie włożyłam (do kasetki przyp. red.), bo zmiana się nie skończyła.” Na pytanie dlaczego na terenie DPS sprzedaje papierosy mieszkańcom – zaprzeczyła. W protokole pokontrolnym przeczytamy, że zarzut sprzedaży papierosów wydaje się być zasadny, bo dwóch podopiecznych przyszło do niej kupić papierosy, jednak kobieta przebywała wówczas na zwolnieniu lekarskim.

Fałszowanie podpisów?

Po kontroli wewnętrznej okazało się, że pracownicy, którzy ją przeprowadzali mają wątpliwości co do prawdziwości podpisów mieszkańców, które widnieją na wnioskach o wypłaty gotówkowe, na listach wypłatowych oraz na rachunkach imiennych mieszkańców. – Istnieje prawdopodobieństwo podrabiania podpisów – czytamy w protokole pokontrolnym.

Efektem kontroli była prośba pracowników, którzy w piśmie z dnia 12 lipca 2021 r. wnioskowali do dyrektora Karola Adamskiego o zwolnienie pracownicy, lub przeniesienie jej do działu, w którym nie będzie mieć bezpośredniej styczności z mieszkańcami. Kobieta z dniem 20 września 2021 r. została przeniesiona na inne stanowisko.

Władze DPS-u nie komentują sprawy

O komentarz do całej sytuacji poprosiliśmy dyrekcję Domu Pomocy Społecznej w Foluszu. – Aktualnie prowadzone są czynności wyjaśniające przez Komendę Powiatową Policji w Jaśle. W związku z powyższym w chwili obecnej nie będę wypowiadał się w tym temacie – przekazał nam Karol Adamski, dyrektor DPS Folusz. Policjanci badają sprawę pod kątem kilku przestępstw: oszustwa, przywłaszczenia cudzej rzeczy, fałszowania dokumentów oraz niedopełnienia obowiązków. Mimo prób kontaktu z pracownicą DPS kobieta nie odbierała telefonu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto