Proceder – według śledczych - trwał od 5 do 14 marca 2022 r. w miejscowości Zimna Woda. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sędzia Marzena Zygarowicz w ubiegłym roku zleciła biegłemu z zakresu ochrony środowiska wykonanie opinii uzupełniającej, która miała dać odpowiedź na pytanie, czy na działce w Zimnej Wodzie doszło do skażenia środowiska.
Biegły w swojej opinii tłumaczył, że „według protokołu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zakopane odpady stanowiły w przeważającej części (prawie 80 proc.) ziemię z domieszką odpadów komunalnych nie zaliczanych do odpadów niebezpiecznych.”
- Przeprowadzone badania substancji w tych badaniach nie wykazały przekraczania granicznych wartości. Należy wykluczyć możliwość ewentualnego zanieczyszczenia powierzchni ziemi
– odczytała opinię biegłego sędzia M.Zygarowicz.
Zdaniem krakowskiego inżyniera, który sporządzał opinię „spółka (prowadzona przez S.) podjęła działania w celu usunięcia odpadów i uprzątnięcia terenu, na którym były składowane odpady.” Zdaniem biegłego działania wykonane przez Grzegorza S. zmniejszyły ewentualne oddziaływanie na wody podziemne oraz powierzchnię ziemi.
- W spółce Grzegorza S. nie wystąpił stan zagrożenia życia lub zdrowia człowieka i nie nastąpiło obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi lub zanieczyszczeń w świecie roślinnym lub zwierzęcym. Szkoda w środowisku nie wystąpiła – podsumował biegły.
Obrońca i oskarżony nie wnieśli zarzutów do opinii. Z kolei prokurator zawnioskował o wezwanie biegłego na przesłuchanie, do czego przychyliła się sędzia. Kolejna rozprawa odbędzie się końcem kwietnia. Po niej sąd ogłosi wyrok.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?