Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratorzy z Krosna zajęli się policjantem KPP w Jaśle, którego auto uderzyło w drzewo. Sprawdzą, czy to on spowodował wypadek

Jakh
Czytelnik
To już pewne - Prokuratura Rejonowa w Krośnie zbada okoliczności wypadku, do którego doszło 10 maja w Nowym Żmigrodzie. Śledczy muszą ustalić, czy kierowcą, który wjechał w drzewo i oddalił się z miejsca zdarzenia był 31-letni funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.

Przypomnijmy: do groźnie wyglądającego wypadku doszło tuż po północy. Osoba kierująca osobowym fordem C-Max, jadąca ulicą Chopina od strony drogi krajowej nr 992 w kierunku Siedlisk Żmigrodzkich straciła panowanie nad samochodem, i po zjechaniu z jezdni uderzyła w drzewo. Gdy na miejscu zdarzenia zjawiła się policja, mocno uszkodzone auto było puste. Sprawca wypadku oddalił się w nieznanym kierunku. Ale sam pojazd mógł wydawać się mundurowym znajomy. A jeśli nie, to ustalając personalia jego właściciela zapewne szybko odkryli, że jest nim ich kolega z pracy.

31-latek, mieszkaniec gminy Nowy Żmigród, wkrótce odnalazł się... w jasielskim szpitalu. Zgłosił się tam w niedzielny poranek, około godziny 7 z obrażeniami ciała. Przeprowadzone badania potwierdziły, że doznał m.in. wstrząśnienia mózgu i obrażeń twarzy. Policjanci przebadali go alkomatem.

- Wynik był 0,0. Pobraliśmy od tego mężczyzny krew do badań, jednak na wyniki trzeba będzie poczekać - tłumaczył Kazimierz Łaba z jasielskiej prokuratury rejonowej, która wszczęła śledztwo w sprawie wypadku. Jako że związek z nim miał policjant z komendy działającej w tym samym mieście, zapadła decyzja o przekazaniu postępowania prokuraturze z innego powiatu. Zgodnie z przewidywaniami, akta trafiły do „rejonówki" z Krosna i to ona zbada przyczyny i okoliczności tajemniczego zdarzenia.

Śledczy zza miedzy rozpoczęli już czynności, których głównym celem jest ustalenie, czy obrażenia, jakich doznał właściciel forda mogły powstać wskutek wypadku w Nowym Żmigrodzie. Policjant ze sportowym zacięciem, od kilku lat pracujący w jasielskiej drogówce po wypadku przekonywał, że nie wie, czy to on kierował pojazdem który uderzył w drzewo. Zasłaniał się niepamięcią spowodowaną wstrząśnieniem mózgu.

Chcieliśmy porozmawiać o szczegółach sprawy z krośnieńską prokuraturą. - Z uwagi na bardzo wczesny etap prowadzonego postępowania, w chwili obecnej udzielenie precyzyjnej odpowiedzi na zadane przez pana pytania jest niemożliwe. Odpowiedzi takie mogą zostać udzielone na późniejszym etapie prowadzonego śledztwa - odpisał Sławomir Merkwa, zastępca prokuratora rejonowego w Krośnie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto