Radna PiS została zastępcą szefa jasielskiego oddziału ARiMR

Pracę w ARiMR radna powiatu i ex-radna Kołaczyc rozpoczęła w poniedziałek, 15 lutego. Jak komentuje swój zawodowy awans?

- To kolejna duża zmiana w moim życiu zawodowym, do której musiałam się odpowiednio przygotować, to dla mnie nowe obowiązki i wyzwania. Myli się ten, kto myśli, że obejmując to stanowisko będę miała znacznie mniej pracy i wygodniejsze życie. Stanowisko to wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Wchodzę w nową rolę wiedząc, że nie tylko ja będę wymagać czegoś od kogoś, ale także ktoś będzie wymagał ode mnie. Wyższe stanowisko to dla mnie bez wątpienia szansa na zdobycie nowych kompetencji, szansa na rozwój. Powołanie mnie do tej funkcji to z jednej strony ogromna radość, ale z drugiej też ogromne wyzwanie. Będzie to dla mnie dobry sprawdzian umiejętności. Podchodzę do tej nowej roli z dystansem. Skupię się na jak najlepszym wykonywaniu swoich obowiązków i pamiętać będę, że na takich stanowiskach się bywa, a człowiekiem się jest całe życie

- podkreśla Magdalena Stasiowska.

Nowa prawa ręka Ewy Różyckiej, szefowej Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Jaśle nie zdradziła nam, czy zatrudnienie otrzymała w następstwie konkursu, czy na nową funkcję została powołana bez niego.

- Nie wolno mi wypowiadać się za ARiMR

- tłumaczy.

Odpowiedzi na to pytanie jak na razie nie otrzymaliśmy również w Podkarpackim Oddziale Regionalnym ARiMR. Sekretarka obiecała, że prezes do nas oddzwoni, ale ostatecznie zostaliśmy poproszeni o wysłanie maila - co też uczynimy.