Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni apelują o kompleksowe remonty dróg powiatowych

Grzegorz Michalski
Grzegorz Michalski
fot. powiat.jaslo.pl
- Na jednej drodze remontujemy kilometr, na innej 800 metrów. Może zróbmy kompleksowy remont, bo takie prace po kawałku nic nie dają – nie kryje Krzysztof Buba, radny powiatowy z klubu Samorząd dla Mieszkańców. Wtórowało mu jeszcze kilku radnych, którzy zwracają uwagę władzom powiatu, by te inaczej podeszły do strategii remontów dróg powiatowych.

Radni powiatowej opozycji nie kryją, że cząstkowe remonty dróg należących do powiatu to tylko „gaszenie pożarów”. Ich zdaniem władze samorządu powinny wypracować strategię modernizacji całych ciągów dróg powiatowych i później przystąpić do realizacji. Dyskusja o remoncie dróg powiatowych rozpoczęła się od informacji starosty jasielskiego o modernizacji niespełna kilometra drogi powiatowej na odcinku Jasło – Brzyska w miejscowości Wróblowa. – To jest ten kawałek, który jest najbardziej zniszczony. Widać to szczególnie w trakcie opadów deszczu. Dobrze byłoby planować odcinki dłuższe jak kilometr, ale nawet ten remont mieszkańcy Wróblowej odczują – nie ukrywał radny Sławomir Madejczyk z klubu Prawo i Sprawiedliwość. Z kolei Krzysztof Buba (klub SDM) nie krył, że idealnym rozwiązaniem byłby remont całego odcinka drogi. – Warto pomyśleć, zastanowić się co możemy zrobić. Tu kilometr, tam 800 metrów… Zróbmy cały odcinek drogi tak jak powinno być, a nie po kawałeczku, bo to nic nie daje – oburzał się radny Buba. Jego zdaniem trzeba brać przykład z innych samorządów powiatowych, które podchodzą do remontów dróg w sposób kompleksowy.

Z głosami radnych opozycji nie zgadza się radna klubu PiS Anna Nigborowicz, która przedstawiała, że powiat kompleksowo remontuje drogę powiatową Siepietnica – Święcany - granica województwa. - Oczywiście będzie to trwało pewnie kilka lat, ale droga będzie wykonana w całości i przez kilka lat nikt nie będzie wracał do tej drogi. Może nie trzeba aż tak krytykować, ale trzeba docenić, że robimy chociaż odcinkami, bo to jest ważne dla mieszkańców danej gminy. Musimy patrzeć z punktu widzenia mieszkańców poszczególnych gmin – tłumaczyła radna Nigborowicz.

Pawluś: Na wszystko nie ma kasy

Starosta Adam Pawluś tłumaczy, że wszystko można zrobić, ale potrzeba na to pieniędzy. - Jeśli wójt gminy Skołyszyn deklarował 50 procent udziału własnego w inwestycji, to byliśmy pewni, że jeśli otrzymamy pieniądze pokryjemy pełne finansowanie drogi– nie kryje starosta. Tłumaczy, że droga powiatowa w kierunku Brzysk poprawiana już była na kilku odcinkach. - Jeśli spojrzymy w skali powiatu, to musimy brać pod uwagę współfinansowanie naszych inwestycji przez samorządy gminne. Jeśli mielibyśmy budżet tak duży, żeby wybudować wszystkie drogi, to moglibyśmy ustawić harmonogram i go realizować. Oprócz dróg mamy wiele innych zadań, które musimy finansować – zaznacza gospodarz powiatu. Wymienia, że w tym roku budżet samorządu powiatowego zasilił kredyt w kwocie 6 mln zł. - Realizujemy potężne inwestycje: 2 mosty za 20 mln, odcinki dróg, które finansujemy z rezerwy budżetowej oraz pieniędzy własnych i gmin. Łącznie jest to ponad 25 mln zł jest przewidzianych na infrastrukturę drogową. To potężne pieniądze, przy tak małym budżecie, jaki mamy – podkreśla Pawluś. Wtrąca, że przedstawiciele samorządu miasta Jasła deklarowali wsparcie budowy mostu na Jasiołce w kwocie 25 proc. kosztów inwestycji. - Do dzisiaj – mimo monitów - nie mamy żadnego wsparcia – tłumaczy starosta jasielski.

Wiadukt niezgody

Starosta Pawluś zaproponował, żeby władze powiatu wykonały wiadukt nad przejazdem kolejowym, który przecina ulicę Wojska Polskiego. Pierwsze prace zostały już poczynione. Władze powiatu wystąpiły do spółki PKP o podjęcie działań związanych z budowę wiaduktu. - Kiedyś ten wiadukt istniał, ale po zburzeniu przez Niemców nikt go nie odbudował. Jak zamknięte są rogatki na przejeździe kolejowym, to droga krajowa 28 jest nieprzejezdna. Dzięki budowie unikniemy wielu niebezpiecznych zdarzeń – tłumaczy starosta jasielski. Krytyki pomysłu starosty nie ukrywa radny Jan Urban z klubu Samorząd dla Mieszkańców. – Wiem - że jak zostało ostatnio powiedziane - pan starosta jest darem od Boga, ale dlaczego wyręczamy samorząd województwa, kiedy u siebie mamy masę roboty. Nie wyszło naśladownictwo Franza Josefa i budowa kolei do Dębicy, to teraz pan chce wchodzić w odbudowę infrastruktury późniejszej. Ciekaw jestem, kiedy dojdziemy do 21 wieku – ironizował radny Urban.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto