Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rehabilitacja Tempa Nienaszów w meczu z Cisami Jabłonica Polska

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Wojciech Kiełtyka zdobył dwie bramki dla Tempa i wywalczył rzut karny. Zdjęcie ilustracyjne
Wojciech Kiełtyka zdobył dwie bramki dla Tempa i wywalczył rzut karny. Zdjęcie ilustracyjne Bogdan Hućko
W meczu X kolejki klasy okręgowej, rozegranym w sobotę (15 października) Tempo Nienaszów wygrało z Cisami Jabłonica Polska 4-1. Dwa gole zdobył Wojciech Kiełtyka, który wywalczył również rzut karny.

Tempo zrehabilitowało się za kompromitującą klęskę w poprzedniej kolejce ze Startem Rymanów. To bardzo cenne punkty drużyny z Nienaszowa, bo Cisy to wymagający rywal, plasujący się w połowie tabeli.

Drużyna z Jabłonicy Polskiej objęła prowadzenie. Po akcji Kacpra Bielaka i podaniu w pole karne, Marcin Balawajder z bliska pokonał Wiktora Cyrana. Tempo szybko zareagowało na utratę gola. Radosław Słota zagrał do Wojciecha Kiełtyki, który strzałem z ostrego kąta z pola bramkowego doprowadził do wyrównania. Napastnik Tempa został w samej końcówce I połowy sfaulowany i rzut karny pewnie wykonał Arkadiusz Majka. To szósta bramka w tym sezonie tego zawodnika, który jest niezawodnym wykonawcą rzutów karnych.

W przerwie meczu trener Cisów Kamil Pelczar dokonał trzech zmian. Goście mieli więcej z gry, atakowali, próbowali odrobić straty, ale bez efektu. Tempo zagrało z kontry, co przyniosło mu kolejne dwie bramki. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Karola Musiała z lewej strony boiska, Wojciech Kiełtyka podwyższył wynik na 3-1. Ozdobą meczu był gol Marcina Walczyka, który pokonał bramkarza Cisów po indywidualnej akcji z połowy boiska i efektownym strzale zza pola karnego pod poprzeczkę.

Dla Cisów to piąta porażka w tym sezonie, a czwarta w meczu wyjazdowym.

– Zagraliśmy najsłabszy mecz

– ocenił prezes Cisów Mateusz Inglot.

Tempo wygrało dopiero drugi raz.

– Podnieśliśmy się po 0-1, pokazaliśmy charakter. Od utraty bramki stworzyliśmy dwie, trzy sytuacje do zdobycia goli. W drugiej połowie rywale mieli więcej z gry, ale nie potrafili tego wykorzystać

– powiedział trener Tempa Grzegorz Munia.

Mecz X kolejki (15 października):
Tempo Nienaszów – Cisy Jabłonica Polska 4-1 (2-1)
0-1 Marcin Balawajder (20), 1-1 Wojciech Kiełtyka (26), 2-1 Arkadiusz Majka (45+1, karny), 3-1 Wojciech Kiełtyka (60), 4-1 Marcin Walczyk (86)

Tempo: Wiktor Cyran – Gabriel Gierlasiński, Konrad Pęcak, Grzegorz Munia, Karol Musiał - Arkadiusz Musiał (87 Tomasz Naparło), Miłosz Gierlasiński, Krzysztof Kiełtyka (77 Radosław Majka) – Wojciech Kiełtyka, Arkadiusz Majka, Radosław Słota (70 Marcin Walczyk); na ławce rezerwowych: Mateusz Jurczyk, Mateusz Kuciński, Karol Tomasik; trener Grzegorz Munia.
Cisy: Robert Sieniawski – Remigiusz Pisula (70 Paweł Albrycht), Kamil Kasperkowicz, Piotr Borkowski (46 Tomasz Kolasiński), Mateusz Aszlar - Kacper Bielak (46 Mateusz Ukleja), Patryk Sajdak, Bartosz Kasprzyk (46 Jakub Musiał), Sebastian Meier (70 Hubert Winiarski) – Jakub Frączek, Marcin Balawajder (60 Kamil Pelczar); na ławce rezerwowych: Kacper Lenart; trener Kamil Pelczar.
Sędziowali: Marcin Samborowski oraz Tomasz Wierdak i Edward Szczurek. Żółte kartki: Gabriel Gierlasiński, Miłosz Gierlasiński – Marcin Balawajder, Kacper Bielak, Remigiusz Pisula. Widzów na stadionie KBS w Chorkówce około 100.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto