Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reksiu z Jasła marzł na mrozie. Został uratowany, czeka na adopcję [ZDJĘCIA]

Jakub Hap
Pies bytował w warunkach, które zagrażały jego życiu
Pies bytował w warunkach, które zagrażały jego życiu OTOZ Animals Krosno
Mieszkanka Jasła i wolontariusze OTOZ Animals z Krosna wspólnie uratowali psa narażonego na śmierć. Reksiu jest już bezpieczny i czeka na osobę bądź rodzinę, która na stałe przyjmie go pod swój dach i otoczy miłością.

Informacja o akcji, do której doszło dzięki przytomnej reakcji młodej jaślanki ukazała się na fanpage'u OTOZ Animals Krosno na portalu Facebook.

"Kolejna interwencja i ponownie zderzenie z ludzka bezdusznością. Młody psiak, cierpiący najprawdopodobniej na padaczkę zostawiony sam sobie. Właściciele nigdy nie wybrali się z nim do weterynarza, mało tego, tak chorego psa trzymali na łańcuchu przy budzie (...). Dziękujemy osobie, która powiadomiła nas o tym psim nieszczęściu, bo to dzięki niej ma on szanse na życie w zdrowiu i odpowiednich warunkach"

- czytamy.

Reksiu, bo tak wabi się mocno zaniedbany czworonóg, został przewieziony do lecznicy, gdzie przeszedł badania. Po nieudanych poszukiwaniach osoby skłonnej go przygarnąć na stałe trafił do domu tymczasowego. Wolontariusze OTOZ wciąż liczą, że znajdzie się ktoś, kto adoptuje sympatycznego psiaka.

"Reksiu w domu tymczasowym naszej inspektorki wraca do zdrowia. Wyleguje się na kanapie, spaceruje, odpoczywa. Nie miał ani jednego ataku. Wciąż boi się gwałtownych ruchów, ale mamy nadzieję, że Wy też widzicie różnicę na pierwszy rzut oka (...) Telefon kontaktowy w sprawie adopcji Reksia: 600 548 706 (proszę dzwonić między godziną 16.00 - a 20.00)"

- podaje OTOZ Animals Krosno.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto