Pierwsza połowa była wyrównana, ale to Partyzant lepiej operował piłką. W całym meczu było dużo walki, ale w pierwszych 45 minutach gospodarze wygrywali większość pojedynków o piłkę. Drużyna Lecha Czaji objęła dosyć szybko prowadzenie. Po prostopadłym podaniu Bartosza Miklaszewskiego, Hubert Wilk pokonał Damiana Niemczyńskiego.
Po przerwie obraz gry się zmienił. Czarni zdominowali gospodarzy. Szybko doprowadzili do wyrównania po dalekim wrzucie z autu Patryka Fryca i w zamieszaniu podbramkowym Marcin Krajewski wepchnął piłkę do bramki. Dalekie wrzuty Patryk Fryca były mocną bronią gości. Z tym elementem gry gospodarze zbytnio sobie nie radzili. Partyzant miał też szczęście, bo po strzale Rafała Mastaja piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. Pod koniec mecz znów się wyrównał i dwie groźniejsze sytuacje mieli miejscowi.
- Ostatnie mecze Partyzanta i Czarnych były z dużym ładunkiem emocjonalnym, energetyczne dla kibiców. W tym meczu było podobnie. W pierwszej połowie wyrównanej, było dużo walki w środku pola, a mało gry kombinacyjnej z naszej strony. Partyzant wygrywał walką z nami. Objął prowadzenie. W przerwie porozmawialiśmy w szatni po męsku. Na drugą połowę wyszedł inny zespół. Szybko doprowadziliśmy do wyrównania. Stwarzaliśmy kolejne sytuacje. Szanujemy punkt zdobyty na trudnym terenie, ale mogliśmy się też pokusić o zwycięstwo
– powiedział trener Czarnych Mateusz Ostrowski, który w poprzednim sezonie prowadził Partyzanta.
Trener Partyzanta Lech Czaja był z remisu także zadowolony.
– W pierwszej połowie wyglądaliśmy lepiej. Po przerwie zostaliśmy w szatni. Nie mogliśmy sobie poradzić między innymi z prostym elementem gry jakim jest daleki wrzut z autu Patryka Fryca. Czarni zdominowali nas, mieli więcej z gry. Gdy otrząsnęliśmy się i mecz się wyrównał, mieliśmy dwie okazje, ale nie wykorzystaliśmy
– zaznaczył szkoleniowiec drużyny z Targowisk.
W Partyzancie zabrakło z różnych względów 5 zawodników: Kamila Chmielowskiego, Mateusza Penara, Michała Pelczara, Jakuba Dziedzica i Wojciecha Haznara.
Mecz III kolejki (27 sierpnia):
Partyzant Targowiska – Czarni Jasło 1-1 (1-0)
1-0 Hubert Wilk (16), 1-1 Marcin Krajewski (50)
Partyzant: Łukasz Niemiec – Krzysztof Sieniawski, Łukasz Śliwiński, Antoni Polański, Wiktor Dul – Jakub Stodolak, Hubert Wilk – Mateusz Filar, Błażej Korzeniowski (60 Krystian Szubrycht) – Bartosz Miklaszewski (68 Hubert Białogłowicz) – Konrad Kubal; na ławce rezerwowych: Kamil Zoła, Miłosz Kluczek, Marcel Płocica; trener Lech Czaja.
Czarni: Damian Niemczyński – Eryk Piątkowski, Rafał Mastaj, Vladzislav Zubrytski, Piotr Kosiba (75 Szymon Sudyka) - Robert Niemiec, Łukasz Urban - Dawid Florian, Patryk Fryc, Karol Rzońca - Marcin Krajewski (75 Bartłomiej Rodak); trener Mateusz Ostrowski.
Sędziował Tomasz Sitarz(KS Rzeszów). Widzów około 150.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?