Rośnie liczba dzieci kierowanych do rodzin zastępczych

- Biorąc pod uwagę dane z lat ubiegłych stwierdzić należy, że corocznie zwiększa się liczba dzieci z terenu Miasta Jasła przebywających w rodzinnej pieczy zastępczej, do której trafiły z powodu niewydolności rodziny biologicznej – nie ukrywa Urszula Kućma, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jaśle.

Z danych jasielskiego MOPS-u wynika, że największe problemy pojawiają się w rodzinach, kiedy dochodzi do bezrobocia, ale przy okazji problemów finansowych dochodzą też kolejne m.in.: finansowe, mieszkaniowe, zdrowotne, opiekuńczo-wychowawcze. Organy pomocy społecznej mają wiele narzędzi, dzięki którym współpracują z rodziną, która przeżywa trudności. Na terenie Jasła oraz gmin powiatu działają ośrodki pomocy społecznej oraz Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Z raportów przedstawianych przez jasielski MOPS wynika, że z roku na rok rośnie liczba dzieci, które trafiają do rodzin zastępczych. W 2017 r. było ich 28, a w ubiegłym już 41. Ponad połowa, to rodziny spokrewnione z dzieckiem, które do nich trafia.

Nie od razu trafiają do pieczy

Zanim jednak dzieci trafią do rodziny zastępczej, to ośrodki pomocy społecznej kierują ich do placówek wsparcia dziennego. Ośrodki takie zapewniają wsparcie przede wszystkim dzieciom w wieku od 6 do 15/16 roku życia. Dzieci w wieku 17-18 lat mogą uczestniczyć w zajęciach prowadzonych w Świetlicy Romskiej, placówkach o charakterze pracy podwórkowej prowadzonych przez Związek Harcerstwa Polskiego oraz w wyjątkowych sytuacjach w zajęciach prowadzonych w Radosnej Przystani. Dodatkowo MOPS poszukuje rodzin, które zgodziłyby się pełnić rolę rodziny wspierającej. W latach 2017-2018 zgłosiły się 3 rodziny, z kolei w latach późniejszych brakuje chętnych do niesienia takiej pomocy.

Asystent pomoże w trudnościach

Ośrodek pomocy społecznej wspiera też rodziny, które przechodzą trudności poprzez przydzielenie im asystenta rodziny. Osoba taka ułatwia rodzinom wypełnianie ról społecznych, w celu doprowadzenia do osiągnięcia fundamentalnej stabilizacji życiowej. Stara się nie dopuścić do umieszczenia dzieci poza rodziną w placówkach opiekuńczo – wychowawczych lub rodzinach zastępczych. W przypadku, gdy dzieci znajdują się w pieczy zastępczej, rolą asystenta jest podjęcie działań na rzecz ich jak najszybszego powrotu do rodziny. Corocznie zmniejsza się liczba rodzin objętych wsparciem asystenta rodziny.

- Świadczyć to może o skuteczności działań prowadzonych przez asystentów rodziny, rozbudowanym systemie wsparcia, możliwości korzystania z warsztatów i szkoleń podnoszących świadomość postaw rodzicielskich, dostępie do instytucji, które świadczą pomoc rodzinie i dziecku z problemami – czytamy w Programie Wspierania Rodzin dla Miasta Jasła. Największą grupę rodzin objętych wsparciem asystenta rodziny w ostatnich latach stanowiły rodziny niepełne.

Piecza to ostateczność

Dziecko trafia do rodziny zastępczej, kiedy jego biologiczna rodzina nie jest w stanie zapewnić mu opieki i wychowania. Na terenie powiatu funkcjonuje ponad 70, a na terenie miasta Jasła ponad 20 rodzin zastępczych.

Najliczniejszą grupę rodzin zastępczych zarówno w powiecie jak i w mieście stanowią rodziny spokrewnione. Na terenie powiatu jasielskiego funkcjonuje jedna rodzina zastępcza pełniąca funkcję pogotowia rodzinnego. Niestety, jak alarmują pracownicy MOPS-u, niewielki odsetek dzieci, które zostają umieszczane w pieczy zastępczej wraca do swojej rodziny naturalnej. Do pieczy zastępczej dzieci trafiają najczęściej ze względu na dysfunkcje rodziny spowodowane problemami społecznymi tj. alkoholizm, niepełnosprawność członka rodziny, choroby psychiczne jak również niewydolność wychowawcza.

Przykładem rodziny zastępczej jest małżeństwo z Lisowa. Katarzyna i Mariusz Jastrząb, którzy od 18 lat pełnią rolę rodziny zastępczej. Przez ich dom przewinęło się już 26 dzieciaków. – Rodzicielstwo zastępcze jest odpowiedzialne, ale daje dużo radości – podkreśla Katarzyna Jastrząb. Największym wyzwaniem dla rodzin zastępczych jest zapewnienie dziecku poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji, a następnie odpowiednia zmiana złych nawyków dziecka, które do niej trafia.

– Najważniejszym celem rodziny zastępczej jest „nauczenie życia” takiego dziecka – mówi matka zastępcza. Wszystko po to, żeby dziecko kiedy osiągnie pełnoletność było zdolne rozpocząć samodzielne życie. Rodzice zastępczy, często też pełnią nieformalnie rolę rodziny wspierającej dla rodziców dziecka przebywającego w pieczy. - Z naszych 26 dzieci, 7 wróciło do rodziców biologicznych

– zaznacza K.Jastrząb.

Chcą inwestować w pomoc społeczną

Władze Jasła widzą problem i nie ukrywają, że mają w planach budowę m.in. mieszkań chronionych, które mają służyć osobom dotkniętym przemocą w rodzinie. W Jaśle ma powstać też ośrodek wsparcia i długo wyczekiwany publiczny żłobek. - Na takie obiekty konieczne są duże nakłady inwestycyjne – nie ukrywa Małgorzata Chmiel-Adamska. I wymienia, że w planie jest stworzenie w Jaśle miejsca dla młodzieży, które będzie znajdować się w pasażu, który połączy plac Inwalidów z placem Żwirki i Wigury. Jasielski MOPS przygotował program wspierania rodzin na najbliższe dwa lata.

- Wyzwaniem programu będzie dostosowanie metod, narzędzi i instrumentów do pracy z rodziną i dzieckiem w związku z problemami, które pojawią się na skutek epidemii COVID-19 m.in. takimi jak : izolacja społeczna, utrata więzi rówieśniczych, lęk, trudna sytuacja materialna rodzin w związku z utratą bądź ograniczeniem dotychczasowych źródeł dochodu. Celem osiągnięcia założeń Programu konieczna będzie wielopłaszczyznowa współpraca podmiotów działających na rzecz dziecka i rodziny

– podsumowuje Urszula Kućma, zastępca dyrektora MOPS Jasło.

ZOBACZ TAKŻE: