Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd: Daniel U. z Jasła trafi za kratki. Bił po twarzy niepełnosprawnego Mikołaja

Jakub Hap
Jakub Hap
Z lewej Daniel U., z prawej Mikołaj
Z lewej Daniel U., z prawej Mikołaj archiwum (2)
To już pewne – Daniel U. z Jasła spędzi trzy miesiące w zakładzie karnym za zaatakowanie niepełnosprawnego nastolatka. Do zdarzenia doszło niespełna dwa lata temu na stacji benzynowej w Krakowie. Piątkowy wyrok tamtejszego sądu okręgowego jest prawomocny.

W miniony piątek krakowski sąd okręgowy utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego, który uznał U. winnym, wymierzając mu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności i zobowiązując do przekazania pokrzywdzonemu chłopcu nawiązki w kwocie 5 tysięcy złotych. Na oskarżonym mieszkańcu Jasła ciążył zarzut naruszenia nietykalności cielesnej 13-letniego wówczas Mikołaja. Mężczyzna nie przyznawał się do winy.

Bił, bo nie wstał

Bulwersujący incydent miał miejsce na jednej ze stacji paliw Orlen w Krakowie, 20 czerwca 2021 r. Mikołaj Jankowski i jego mama Aleksandra, mieszkańcy Warszawy, byli w drodze do Zakopanego na konsultacje lekarskie po skomplikowanej operacji nóg, którą chłopiec przeszedł. Gdy przejeżdżali przez Kraków, ich auto nagle odmówiło posłuszeństwa. Zatrzymali się na stacji paliw i czekali na pojazd zastępczy.

- Staliśmy na wąskim chodniku, wzdłuż którego wyrysowane są miejsca parkingowe. Jako że syn nie może za długo znajdować się w pozycji stojącej, pracownik Orlenu przyniósł mu krzesło. Siedząc, oglądał film - opowiadała nam pani Aleksandra.

Po tym, jak kobieta na chwilę odeszła, by spokojnie porozmawiać przez telefon (na parkingu ktoś puścił muzykę) tuż obok Mikołaja zatrzymało się białe bmw z numerem rejestracyjnym zaczynającym się od RJS (powiat jasielski). Pasażer, który z niego wysiadł zorientował się, że chłopiec blokuje mu drogę. Miał krzyknąć, by „wypierd****”, a kiedy zszokowany 13-latek tego nie zrobił, bo w związku z niepełnosprawnością nie był w stanie wstać samodzielnie, dwukrotnie uderzył go otwartą dłonią w twarz. Wracając do syna, pani Aleksandra zastała go roztrzęsionego i zapłakanego. Opowiedział, co zaszło, ale agresor oraz jego kompani już odjechali.

Mama Mikołaja powiadomiła o sprawie policję. Przekazała funkcjonariuszom personalia prawdopodobnego sprawcy – po nagłośnieniu pobicia otrzymała je od nieznanej osoby przez komunikator internetowy, wraz ze zdjęciem Daniela U. Chłopiec potwierdził, że to on go zaatakował.

Nie przeprosił

Wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza, będący pokłosiem śledztwa miejscowej prokuratury i zebranego przez nią materiału dowodowego – m.in. na bazie nagrań z zamontowanego na stacji paliw monitoringu – zapadł w listopadzie ub. roku. Jak tłumaczyła sędzia Beata Górszczyk, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Krakowie, za wymierzeniem Danielowi U. kary więzienia „przemawiał wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, wysoki stopień winy, a także chuligański charakter występku”.

Aleksandra Jankowska wyrok nazwała sprawiedliwym. Mimo apelacji U. wierzyła, że mężczyzna, który nie był nawet skory przeprosić Mikołaja, a w sądzie, jak zauważyła, tylko kpiąco się uśmiechał, ostatecznie trafi za kratki.

- Dobrze, że tak się stanie. Ten człowiek na to zasłużył - podsumowała w poniedziałek mieszkanka Warszawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sąd: Daniel U. z Jasła trafi za kratki. Bił po twarzy niepełnosprawnego Mikołaja - Nowiny

Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto