Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd orzekł, że mieszkaniec Cieklina znęcał się nad psem. Mężczyzna nie zgadza się z wyrokiem, złożył apelację

Jakub Hap
Jakub Hap
Archiwum Polska Press
Końcem października informowaliśmy o wyroku, jaki zapadł w sprawie mieszkańca Cieklina oskarżonego o przywiązanie psa do samochodu i ciągnięcia po asfalcie. Sąd uznał go winnym, ale mężczyzna się z tym nie zgadza. Niedawno złożył apelację.

Do zdarzenia, które wzięli pod lupę śledczy, doszło we wrześniu ub. roku. Zebrany materiał dowodowy zdawał się potwierdzać zeznania nastolatków, którzy poinformowali o sprawie policję i prokuratura przygotowała akt oskarżenia.

- Znęcał się nad psem rasy mieszanej w ten sposób, że poruszając się z nieustaloną prędkością po drodze lokalnej o nawierzchni asfaltowej pojazdem (typu SUV - przyp. red.), ciągnął za sobą, za pomocą łańcucha przywiązanego do haka holowniczego psa, powodując u niego liczne rany w postaci otarć kończyn i ciała

- cytował nam treść aktu oskarżenia szef jasielskiej prokuratury, prokurator Kazimierz Łaba.

Więcej o sprawie (również o linii obrony oskarżonego) pisaliśmy w artykułach Prokurator: 49-latek z gminy Dębowiec ciągnął za samochodem psa przywiązanego łańcuchem do haka holowniczego oraz Mieszkaniec Cieklina miał ciągnąć psa samochodem po asfalcie. Usłyszał wyrok.

W styczniu zapadł wyrok nakazowy, ale po sprzeciwie prokuratury sąd w Jaśle rozpoznał sprawę w trybie procesowym. Proces miał finał w październiku. Oskarżony nieprawomocnie został skazany na grzywnę w wysokości 1200 zł (60 stawek dziennych, 1 stawka to 20 zł). Jak dowiedzieliśmy się we wtorek w sądzie, mężczyzna nie zgadza się z wyrokiem i złożył już od niego apelację. Do tematu wrócimy.


ZOBACZ TEŻ: "Sąd uznał, że podejrzana może utrudniać śledztwo". Trzy miesiące aresztu dla matki, której śledczy zarzucają pobicie 5-miesięcznej córki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto