Grzegorz Schabiński, przedsiębiorca z Jasła, który jest pomysłodawcą i właścicielem "Muzeum Złotej Rybki w Krzemiennej", nie ukrywa, że dodatkowe atrakcje w Krzemiennej stworzył z myślą o dzieciach i rodzicach.
- Mam trzy córki - Grażynka, Kasia i Hania, i wiem, jak ważne jest spędzanie czasu z dziećmi. Poza tym dziewczynki i ich potrzeby od zawsze były dla mnie inspiracją. Tak było przy tworzeniu "Muzeum Złotej Rybki" i teraz, gdy na jego terenie stworzyliśmy wiele ciekawych miejsc. Powstała mapa questingowa, którą od początku do końca przygotowała moja żona Kasia i córki. Dziewczyny pracowały też w terenie przy poszczególnych stanowiskach
- tłumaczy Grzegorz Schabiński.
Jakie atrakcje znalazły się na mapie ośrodka w Krzemiennej? Są tam m.in. dom z butelek, który powstał dzięki pomocy mieszkańców Jasła i okolic, dinozaur, do którego można wejść, pomnik karpia, dom z pszczołami, karuzela z łabędziami i wiele innych.
- Jak coś robię, to na sto procent. Z miejsca kompletnie zapomnianego turystycznie, chcę zrobić atrakcję Podkarpacie. Miejsce, do którego mieszkańcy i turyści będą wracać ze swoimi dziećmi i na wypoczynek. W Krzemiennej mieszkają wspaniali ludzie, chętni do pracy i pomocy. Ich pomysłowość i pracowitość przeszła moje najśmielsze oczekiwana. To też dzięki nim i ich pomocy tworzymy w Krzemiennej niezwykłe miejsce
- dodaje Schabiński.
W Muzeum można przejść się np. po dnie jeziora, zobaczyć prawdziwe ryby, nie tylko te, które żyją w naszych wodach. Największą atrakcją jest jednak „złota rybka”, ale mogą ją zobaczyć tylko nieliczni. Dlaczego? Schabiński nie chce zdradzić.
ZOBACZ TAKŻE: Ta papuga jest tu częstym gościem. Zawsze dostaje smakołyki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?