Siatkarki UKS MOSiR Jasło przegrały ostatni mecz w sezonie

Jaślanki, mimo porażki, zagrały dobry mecz. W I secie powalczyły do stanu 14-14. Drugi był bardzo wyrównany punkt za punkt do 21. W końcówce popełniły dwa błędy w przyjęciu, co przesądziło o wygranej rywalek. Natomiast w III nie poradziły sobie z serią mocnych zagrywek. Od 5-14 goniły wynik, zdołały doprowadzić do 19.

Trener Tomasz Janusz miał w tym meczu do dyspozycji tylko 8 zawodniczek. Nie było Moniki Piróg, Izabeli Szerląg i Oliwii Pykosz. Z konieczności na środku bloku zagrała Natalia Świder, a na przyjęciu – Beata Kurczaba.

- Nie było pola manewru. Młodzież pokazała się z dobrej strony. Mimo eksperymentalnego ustawienia na boisku, to wcale nie było tak źle. W całej lidze mieliśmy najmłodszy zespół. Dziewczyny nabierały doświadczenia w seniorskiej lidze

– podkreślił trener Tomasz Janusz.

W sezonie 2022/23 siatkarki UKS MOSiR Jasło wygrały 6 meczów i poniosły 10 porażek, w tym dwie w tie-breaku. Zakończyły rozgrywki na 6. miejscu w tabeli z dorobkiem 20 punktów (sety 23-32).

Kolejność w Podkarpackiej I Lidze Kobiet: 1. MKS Paradiso Łańcut (40 pkt.), 2. AZS UR Developres II Rzeszów (39), 3. SST Mark-Bud Lubcza Racławówka (34), 4. UKS Maraton Trzciana (30), 5. UKS 15 San Pajda Przemyśl (22), 6. UKS MOSiR Jasło (20), 7. MKS V LO Developres Rzeszów (13), 8. TS Sanoczanka Sanok (11), 9. TSV Sanok (7).

AZS UR Developres II Rzeszów - UKS MOSiR Jasło 3-0 (25-18, 25-21, 25-19)
UKS MOSiR: Zuzanna Bernacka, Agnieszka Górniak, Aleksandra Lidwin, Zuzanna Świder, Natalia Świder, Beata Kurczaba, Julia Wietecha (libero) oraz Aleksandra Wolska; trener Tomasz Janusz, kierownik drużyny Marcin Wietecha.

W pozostałych meczach: UKS Maraton Trzciana – MKS Paradiso Łańcut 2-3 (27-25, 25-23, 21-25, 16-25, 13-15), MKS V LO Developres Rzeszów – SST Mark-Bud Lubcza Racławówka 1-3 (22-25, 16-25, 25-21, 19-25), TS Sanoczanka Sanok – TSV Sanok 3-0 (25-20, 27-25, 25-20); pauzował UKS 15 San Pajda Przemyśl.