Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarze MKS Gamrat MOSiR Jasło przegrali z Extransem Sędziszów Małopolski

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Szósty mecz z rzędu, a siódmy w sezonie przegrali siatkarze MKS Gamrat MOSiR Jasło. W sobotę, 3 grudnia, we własnej hali ulegli Extransowi Sędziszów Małopolski 0-3. Po tej porażce drużyna Bartosza Kilara spadła na przedostatnie miejsce w II-ligowej tabeli.

Jasielska drużyna zagrała zdecydowanie lepiej niż tydzień wcześniej z Volley Rybnik, ale Extrans Sędziszów Małopolski to bardzo wymagający rywal, w pełni zbilansowany, właściwie bez słabych punktów, prezentujący widowiskową i skuteczną siatkówkę. W Extransie występują Szymon Soboń i Arkadiusz Kościółek, którzy w poprzednim sezonie grali w MKS Gamrat MOSiR Jasło. W tym meczu po dwóch stronach siatki zagrali bracia, wspomniany Szymon i Bartosz Soboniowie. Obaj na pozycji rozgrywających.

W porównaniu z meczem z Volley Rybnik, trener Bartosz Kilar dokonał dwóch zmian w wyjściowej szóstce, czym trochę zaskoczył rywali. Podopieczni Tomasza Józefackiego szybko przestawili się na nieco inne zestawienie gospodarzy.

W I secie od samego początku trwała walka. Obie drużyny ryzykowały mocną zagrywką, która nie zawsze przynosiła zamierzony efekt. Sporo był strat po obu stronach siatki w tym elemencie gry, ale też asy serwisowe zaliczyli Mateusz Witek i Kacper Kałucki. Goście lepiej grali blokiem, ale żadnej drużynie nie udało się zbudować bezpiecznej przewagi. Extrans odskakiwał na 2-3 punkty, a Gamrat MOSiR odrabiał. Tak było do stanu 16-16. Przyjezdni zdobyli 3 punkty i prowadzili 19-16. Trenerowi Bartoszowi Kilarowi nie pozostawało nic innego jak poprosić o przerwę, a za chwilę o drugi czas (17-22). Po udanej kiwce Radosława Kija i zablokowaniu Marcina Marciniaka, gospodarze zmniejszyli przewagę Extransu do 3 punktów (20-23), ale końcówka należała do gości. Seta skończył Daniel Żuchowski.

Podobny przebieg miał II set. Jasielski zespół zagrał odważniej, prowadził 3-1 i 10-7 po tym jak Patryk Giża z Bartoszem Soboniem zablokowali Arkadiusza Kościółka. Ten ostatni za chwilę zrewanżował się udanym atakiem z prawej strony. Zablokowany został Mateusz Witek, a Tomasz Kusior zatrzymał Kacpra Kałuckiego. Tym samym zespół z Sędziszowa niemal błyskawicznie odrobił straty. W dalszej części tej partii, obie drużyny nie osiągały większej przewagi niż 2-punktowa. W bardzo emocjonującej i zaciętej końcówce Radosław Kij mógł skończyć na przewagi I seta. Bardzo ważny punkt, dający prowadzenie przyjezdnym 27-26 zdobył Arkadiusz Kościółek. Zagrywki Michała Bilskiego nie przyjął Nikodem Szytuła, który popełnił błąd i było po secie.

W III secie Extrans zdominował gospodarzy. Tylko początek napawał optymizmem najwierniejszych kibiców Gamratu, gdy Radosław Kij z Bartoszem Lasockim zablokowali Michała Bilskiego (4-3), ale to goście zdobyli 4 punkty z rzędu m.in. po zablokowaniu Radosława Kija przez Daniela Żuchowskiego i Marcina Marciniaka. Po autach strzelali Radosław Kij, Kacper Kałucki i Mateusz Witek. W pewnym momencie Extrans prowadził już 19-10. Ponadto Paweł Szymanik, Dominik Czaja i Paweł Stygar zepsuli zagrywkę. Seta zakończył asem serwisowym Arkadiusz Kościółek. Zagrywki nie odebrał Nikodem Szytuła.

Chłopaki powalczyli z bardziej wymagającym rywalem. Fajnie to wyglądało. Zmieniliśmy trochę w treningu, porozmawialiśmy. To jest młody zespół, który nie ma lidera. W końcówkach ręka im drży, bo mieliśmy setową piłkę w górze. Radek (Kij – przyp. red.) nie skończył na pojedynczym bloku, a następną akcję skończył na podwójnym bloku. Mogliśmy wygrać drugiego seta. Widać, że mentalnie chłopaki nie wytrzymują w końcówkach, ręka im drży. Pracujemy ciężko i jeszcze przyjdzie czas na zwycięstwa

– jest przekonany trener jasielskiej drużyny Bartosz Kilar.

Zadowolony ze zwycięstwa był trener Extransu Tomasz Józefacki.

– Początki setów były wyrównane, ale w końcówkach potrafiliśmy skutecznie odjechać. Zespół z Jasła popełnił sporo błędów. Dla nas najważniejsze są trzy punkty. Próbujemy dogonić górę tabeli, nadal jesteśmy w grze w walce o drugie miejsce, dające prawo gry w turnieju o awans. Musimy być skoncentrowani, żeby żadnych punktów nie gubić. Teraz gramy z Rybnikiem, drużyną z dołu tabeli, ale nie wolno nikogo lekceważyć

– zaznaczył szkoleniowiec drużyny z Sędziszowa Małopolskiego.

Najbliższy mecz MKS Gamrat MOSiR Jasło rozegra 10 grudnia na wyjeździe z TKS Tychy.

Mecz X kolejki (3 grudnia):
MKS Gamrat MOSiR Jasło – Extrans Sędziszów Małopolski 0-3 (20-25, 26-28, 17-25)
MKS: Bartosz Soboń, Patryk Giża, Kacper Kałucki, Radosław Kij, Bartosz Lasocki, Mateusz Witek, Nikodem Szytuła (libero), Piotr Kulikowski (libero) oraz Bartosz Pichla, Paweł Szymanik, Mikołaj Pezda, Dominik Czaja, Paweł Stygar; trener Bartosz Kilar.
Extrans: Szymon Soboń, Daniel Żuchowski, Michał Bilski, Arkadiusz Kościółek, Marcin Marciniak, Tomasz Kusior, Rafał Szczęch (libero) oraz Maciej Cebula, Patryk Polek, Tomasz Bochenek; trener Tomasz Józefacki.
Sędziowali: Katarzyna Sajdok-Iwańska (Bieruń) i Marek Drabik (Pszczyna) oraz Kacper Paszek i Grzegorz Matera (obaj Strzyżów). Widzów około 100.
W pozostałych meczach X kolejki: Volley Rybnik - Akademia Talentów Jastrzębski Węgiel 3-2 (25-18, 20-25, 22-25, 25-16, 15-11), MCKiS Jaworzno - AKS V LO Rzeszów 3-0 (25-19, 25-11, 25-22), MKS Andrychów - Hutnik-Wanda Kraków 0-3 (19-25, 23-25, 16-25), UMKS Kęczanin Kęty - Błękitni Ropczyce 3-2 (25-23, 25-16, 16-25, 22-25, 16-14), Karpaty Krosno Glass KPU - TKS Tychy 3-0 (36-34, 25-17, 25-23).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto