Przypomnijmy. W połowie ub. roku policjanci z Komendy Wojewódzkie Policji z Rzeszowa, na polecenie Prokuratury Okręgowej w Krośnie, badali temat rzekomego naruszenia prawa przez byłego dyrektora jednej ze szkół w powiecie i radnego z powiatu.
Nikomu nie zaszkodził
Dowiedzieliśmy się w krośnieńskiej prokuraturze, że zebrany w sprawie materiał dowodowy wykazał, że zachowanie byłego radnego i dyrektora nie wypełnia znamion czynu. Śledczy stwierdzili, że funkcjonariusz publiczny nie działał na szkodę interesu publicznego, bądź prywatnego. - Nie ustalono żadnych przesłanek pozwalających stwierdzić, że były radny i dyrektor zaniedbywał swoje obowiązki jako dyrektor szkoły, czy też aby funkcje społeczne, jakie pełnił, miały negatywny wpływ na wypełnianie przez niego obowiązków dyrektora szkoły - przekazała nam prokurator Beata Piotrowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Jako dyrektor miał nienormowany czas pracy, w związku z czym był on rozliczany przez organ prowadzący szkołę, tj. gminę Skołyszyn przede wszystkim z powierzonych mu zadań i obowiązków. - Brak jest jakichkolwiek przesłanek, by stwierdzić, że mężczyzna kierując placówką oświatową, działał na szkodę interesu publicznego czy prywatnego, a w szczególności na szkodę placówki oświatowej, którą kierował - podkreśla prokurator B.Piotrowicz.
Postanowienie krośnieńskich śledczych nie jest prawomocne.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?