Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór na linii miasto - powiat w sprawie poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu ulic Szopena-Ujejskiego-Kraszewskiego w Jaśle

Grzegorz Michalski
Grzegorz Michalski
gm
Najniebezpieczniejsze skrzyżowanie w Jaśle to bez wątpienia połączenie ulic Szopena-Ujejskiego-Kraszewskiego. Każdego roku dochodzi do wielu wypadków. Od 2016 r. policja odnotowała na tych skrzyżowaniach 2 wypadki i 32 kolizje. Władze miasta zdecydowały, będą działać. Po wielu rozmowach radni wspólnie z burmistrzem podjęli decyzję o inwestycji w bezpieczeństwo na tych skrzyżowaniach. Inny pomysł na rozwiązanie problemu ma starosta.

Burmistrz Jasła podjął decyzję o przebudowie obydwu obydwu skrzyżowań. W planach jest wyniesienie tarcz skrzyżowań oraz wprowadzenie oznakowania w formie skrzyżowań równorzędnych. Gospodarz miasta przedstawił staroście również alternatywną wersję rozwiązania problemu, zgodnie z którą ul. Chopina miałaby być drogą z pierwszeństwem, a ulice Ujejskiego i Kraszewskiego drogami podporządkowanymi.

Pozytywna opinia policji

Zdaniem burmistrza główna przyczyna wypadków na tych skrzyżowaniach to niestosowanie się kierowców do oznakowania informującego o pierwszeństwie przejazdu. Na realizację tego zadania w budżecie miasta na 2021 rok zabezpieczono 150 tysięcy złotych. Twa postępowania mające na celu wyłonienie wykonawcy inwestycji.

- Opinię w sprawie przebudowy przedstawił Wydział Ruchu Drogowego Komendy Policji po przeprowadzonej wspólnie z przedstawicielami Urzędu Miasta, wizji lokalnej na skrzyżowaniach

– informuje Paweł Rzońca, sekretarz Miasta Jasło.

Plan zmiany organizacji ruchu zostały przekazane 6 października do Starosty Jasielskiego.

Nie ma zgody starosty

Z pomysłem władz miasta nie zgadza się szef powiatu.

- Nasza propozycja jest taka żeby zrobić lekko wyniesione progi ostrzegawcze i zawęzić ulice jednokierunkowe przy dojazdach do skrzyżowań oraz zrobić wysepkę, żeby nikt nie mógł parkować tuż przy skrzyżowaniu

– proponuje Adam Pawluś, starosta jasielski.

Jego zdaniem, ten pomysł doprowadzi do większej widoczności pojazdów. - Najprościej byłoby wprowadzić światła. Blisko chodników są budynki, jest tam słaba widoczność, a wśród kierowców panuje jakieś złudzenie, że ulica Szopena jest z pierwszeństwem. Zwłaszcza ludzie przyjezdni nie przestrzegają znaku „stop” – opisuje Pawluś.

Gospodarz powiatu nie zgadza się na propozycję skierowaną do niego przez burmistrza i radę miasta.

- Radni mogą przedstawiać swoje sugestię nie mniej, ja odpowiadam za organizację ruchu i podejmuję decyzje. Jeżeli państwo radni nie będą się zgadzać, to mogą te decyzję zaskarżyć

– mówi starosta.

Z kolei z jego propozycją nie zgadza się radny Marcin Węgrzyn, jeden z członków miejskiej Komisji Rozwoju, Gospodarki Komunalnej i Komunikacji. Sytuacja stała się patowa. Jedyną możliwością rozwiązania problemu jest wypracowanie wspólnego stanowisko pomiędzy burmistrzem i starostą. Kiedy do tego dojdzie? Sytuację będziemy monitorować. Do tematu wrócimy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto