Przypomnijmy. Do bandyckiego napadu doszło tydzień temu, w sobotę przy ul. 3 Maja, obok stacji paliw Orlen. 17-letni zawodnik Czarnych Jasło wracał na rowerze ze stadionu przy ul. Śniadeckich, gdzie biało-czarni pokonali 3:1 Glinik Gorlice.
W pewnym momencie do chłopaka podjechały dwa samochody, wysiedli z nich dwaj mężczyźni i zepchnęli zawodnika z roweru. Gdy 17-latek się ocknął, nie miał na sobie koszulki klubowej, a z jego twarzy lała się krew. Nie był w stanie powiedzieć co się stało, czy zepchnięcie z roweru spowodowało chwilową utratę pamięci czy też ostał uderzony.
Bandyci pochodzą z innego powiatu
Na szczęście byli świadkowie tego zdarzenia, który pomogli chłopakowi i wezwali pogotowie. 17-latek trafił do szpitala na obserwację, gdzie spędził kilka dni. Czuje się dobrze. Świadkowie zdążyli zapamiętać część numerów rejestracyjnych samochodów, którymi poruszali się bandyci. M.in. dzięki temu policji szybko udało się ich namierzyć.
- Zatrzymaliśmy dwóch mieszkańców powiatu gorlickiego w wieku 23 i 24-lata. Obaj usłyszeli już zarzuty rozboju, z art. 280 Kodeksu karnego. W piątek, decyzją Sądu Rejonowego w Jaśle, na wniosek KPP w Jaśle oraz Prokuratury Rejonowej w Jaśle, najbliższe dwa miesiące areszcie. Za popełnione przestępstwo grozi im kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności - mówi podkom. Piotr Wojtunik, rzecznik KPP w Jaśle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?