„Włóczykij” po raz pierwszy wyjechał na trasę w tym roku podczas ferii zimowych. Pociąg woził turystów, którzy chcieli skorzystać z zimowych atrakcji proponowanych im przez obiekty turystyczne w Krynicy czy Muszynie. Wówczas punktem najczęstszych podróży była Arena Słotwiny, gdzie można było poszusować na nartach oraz pospacerować w koronach drzew z panoramą na cały Beskid Sądecki.
W wakacje „Włóczykij” wyjechał na tory 2 lipca, a ostatni kurs odbył 28 sierpnia. – Kolejny rok możemy jechać do Krynicy. Pomysł uruchomienia takiego połączenia okazał się dużym sukcesem. W trakcie tegorocznych wakacji były takie weekendy, gdzie frekwencja wynosiła prawie 300 osób – podkreśla Adam Filar z kampanii społecznej „Kolej na Jasło”. Jego zdaniem w przyszłym roku również połączenie zostanie uruchomione. – Były nawet głosy, żeby przedłużyć kursowanie tego pociągu do końca września – nie ukrywa.
Połączenie kolejowe do Krynicy było obsługiwane nowoczesnym składem o nazwie „Impuls”. Pociąg mógł zabrać na pokładzie rowery, były toalety, bezpłatne wi-fi oraz miejsca do ładowania komputerów czy telefonów komórkowych. Połączenie było skomunikowane z pociągiem, który przyjeżdżał do Jasła od strony Krosna.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?