![ZBIGNIEW DRANKA
miłośnik Jasła, były dyrektor Młodzieżowego...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/e7/08/5fe49af20dfcb_o_large.jpg)
Te osoby nie są na Jasielszczyźnie anonimowe. Zapytaliśmy, z kim chciałyby spędzić wigilię [ZDJĘCIA]
ZBIGNIEW DRANKA miłośnik Jasła, były dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Jaśle i radny powiatowy Zwyczajowo w Wigilię rano odwiedzam Stary Cmentarz w Jaśle, by zapalając znicze, zadumać się nad grobami bliskich. Z rozrzewnieniem wspominam wieczerze wigilijne z udziałem licznej rodziny w komplecie, wśród nich tych, którzy już odeszli: Taty Antoniego, Babci Felicji i Dziadka Juliana Jurysiów oraz chrzestnej Mamy - Cioci Marysi Juryś. I myślę o tych, których znałem, ale nie pamiętam z Wigilii, to też zmarli: Babcia Anna i Dziadek Stanisław Drankowie. Magia wigilijnej biesiady przenosiła się na imieniny Dziadka Juliana 7 stycznia, kiedy to przy choince podejmował całą rodzinę, a przybywało kilkadziesiąt osób. Dorośli siedzieli w największym pokoju, dzieci oddzielnie. Wszyscy kolędowali. Pamiętam, jak solenizant sam kroił swojskie wędliny, zmyślnie układając je na półmiskach. Mam to po Nim.