W piątkowy poranek, 23 kwietnia, targowica pękała w szwach. Bardzo dużo stanowisk, dużo klientów, każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Handlujący oferowali nowe przedmioty codziennego użytku w atrakcyjnych cenach, m.in. mioty, wiklinowe kosze, misy, sprzęt ogrodniczy, zabawki, chemię. Na jasielskiej targowicy zawsze można kupić też zwierzęta hodowlane, w piątek był duży wybór pięknych królików, oraz drób - pisklęta, kury, kaczki.
Tym razem było też wiele przedmiotów używanych. Od współczesnych, np. rowery, po starocie z lamusa, które przedstawiały nie tylko sentymentalną wartość, ale też bardzo dobrze zachowane, mogą stać się ozdobą w domach urządzonych w stylu rustykalnych. W piątek można było na targowicy upolować piękne drewniane skrzycie, zegary, szkatułki.
ZOBACZ TAKŻE: Trudna sytuacja handlarzy z przygranicznych targowisk. „Obroty spadły do zera”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?