O M. i jego metodach na wzbogacanie się pisaliśmy już niejednokrotnie. W skali ogólnopolskiej zrobiło się o nim głośno kilka lat temu, za sprawą interesu związanego z budową domków drewnianych. Dał mu spory zysk, choć domków nie stawiał (poza nielicznymi wyjątkami). Jego pomysł na biznes jest prosty - podpisywanie umów z klientami, pobieranie niemałych zaliczek i nierealizowanie zobowiązań. A wszystko to ma miejsce podczas… przerw w odbywaniu kary pozbawienia wolności, jakie są mu udzielane w związku z problemami zdrowotnymi.
Taką przerwę odbywał też jesienią 2019 r., gdy mając już w kartotekach przeszło 40 wyroków skazujących za oszustwa i będąc objętym zakazem prowadzenia działalności gospodarczej ponownie został uznany winnym. Tym razem w procesie będącym następstwem pozwu zbiorowego. Złożyło go prawie pięćdziesięciu pokrzywdzonych, których, wraz z Bogdanem J., wykiwał na łączną kwotę sięgającą 500 tys. złotych. Jak stwierdził sam sędzia - raczej ich nie odzyskają. Kolejny niekorzystny wyrok nie zniechęcił jaślanina do kontynuowania niecnego procederu. Choć sąd wydłużył mu okres odsiadki, za kratki wrócił dopiero w sierpniu ub. roku. Nim stawił się w zakładzie karnym, oszukiwał kolejnych naiwnych inwestorów - z nowym kompanem, Wiesławem B. Pisaliśmy już o tym przed rokiem, gdy skontaktowała się z nami kolejna „ofiara” Tomasza M. Jak się okazuje, w okresie od marca do września 2020 r. M. i B. naciągnęli 21 osób, inkasując od nich łącznie ok. 430 tysięcy złotych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Strzyżowie.
- Firma, głównie oferująca usługi dekarskie, pokrycie czy wymianę poszycia dachu, ale też np. wykonanie konstrukcji altanki oficjalnie należała do B. On również w przeszłości był karany za podobne czyny, kilka lat temu prowadziliśmy postępowanie w jego sprawie. Tomasz M. pracował u niego, był jakby pełnomocnikiem, miał dostęp do komputerów, wszystkich dokumentów. Poznali się w zakładzie karnym, proceder prowadzili wspólnie i w porozumieniu. Ogłaszali się w internecie, podpisywali umowy, brali zaliczki na różne kwoty, które udawało im się wynegocjować - od 10, do nawet prawie 90 tysięcy złotych - a potem nie przystępowali do prac. Może w dwóch-trzech przypadkach jej rozpoczęli, ostatecznie i tak nie wywiązując się z umowy. Pokrzywdzeni, mieszkańcy m.in. Strzyżowa i okolic, ale też Rzeszowa, Przemyśla, Racławówki, Sędziszowa Małopolskiego, Frysztaka, Brzozowa nie odzyskali przekazanych pieniędzy. Firma miała siedzibę w Strzyżowie, ale zarejestrowana była w okolicach Sędziszowa Małopolskiego, gdzie mieszka B.
- mówi prokurator Jacek Złotek ze strzyżowskiej prokuratury.
- Uwaga na "latające kleszcze". Strzyżaki są gorsze niż kleszcze!
- Jasielski Dom Kultury. Karolina i Weronika to wokalistki na medal!
- Pomoc Caritasu dla mieszkańców gminy Skołyszyn [ZDJĘCIA]
- Przy ulicy Na Kotlinę powstaje nowa siedziba MPGK Jasło [WIZUALIZACJE]
- Oferty pracy w Jaśle i powiecie. Zobacz, kogo w MAJU poszukują pracodawcy i ile płacą
- Mirosława Fundakowska ponad 40 lat opiekuje się pacjentami oddziału zakaźnego
Zdaniem śledczych M. i B. działali wspólnie i w porozumieniu. Zostaną im przedstawione cztery zarzuty, odnoszące się do przestępstw ujętych w art. 286 par. 1 oraz 284 par. 2 Kodeksu karnego. Pierwszy dotyczy doprowadzania innych osób do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem (poprzez wprowadzenie w błąd, niewywiązanie się z umowy), drugi przywłaszczenia mienia.
- W toku procederu wypożyczali różne przedmioty, sprzęt budowlany - rusztowania, wózki - nie zwracając właścicielom. Albo porzucali gdzieś, albo sprzedawali. Wózek, który wzięli od jednego mężczyzny znaleźliśmy pod Łodzią, został sprzedany za 70 tysięcy. Nie zapłacili też za towar odebrany z hurtowni
- tłumaczy prok. Złotek.
M. przebywa w zakładzie karnym. Jak się okazuje, 25 lutego br. krośnieński sąd wydał kolejny wyrok łączny, na mocy którego ma pozostać za kratkami jeszcze przez siedemnaście lat - do 2038 roku.
- To jest recydywista, podobnie jak Wiesław B. Z dokumentów wynika, że Tomasz M. pierwszy wyrok usłyszał w 1994 r. Oszukuje od 27 lat
- kwituje prokurator Jacek Złotek.
Do tematu wrócimy.
- Wiosna obudziła przyrodę. Zobaczcie zdjęcia z okolic Jasła
- Kamil Piątkowski ze statuetką dla najlepszego młodzieżowca Ekstraklasy [ZDJĘCIA]
- Zamknięta jest droga powiatowa na odcinku Czeluśnica-Tarnowiec. Trwa remont [ZDJĘCIA]
- W Brzezówce powstaje most. Będzie nosił imię śp. wójta Jana Czubika
- W Jaśle powstaje nowe kameralne Osiedle Widokowe. Są jeszcze wolne mieszkania
- Alarmujące dane: W Jaśle umiera coraz więcej ludzi. Z roku na rok jest mniej urodzeń
**ZOBACZ TAKŻE:
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?