Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turysto, przyjedź na Podkarpacie. Nic ci nie zagraża!

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Sezon turystyczny zapowiada się w Bieszczadach fatalnie. Rezerwacje spadły o połowę. Goście nie chcą przyjeżdżać, bo boją się, że spadają u nas bomby.

Choć dla mieszkańców Podkarpacia takie obawy są kuriozalne, gdyż w całym województwie jest spokojnie i bezpiecznie, mieszkańcy innych regionów Polski i Europy patrzą na nasze województwo przez pryzmat spadających we Lwowie rakiet.

– Podkarpacie jest w tej chwili najbezpieczniejszym regionem w Polsce, bo bronią nas amerykańskie Patrioty – podkreśla wicemarszałek Piotr Pilch, do którego radni powiatu leskiego, z uwagi na sytuację w turystyce, zwrócili się o pomoc w promocji regionu.

Zaapelował o to Wiesław Matuszewski, właściciel Ośrodka Wypoczynkowego „Cypel” w Polańczyku.

– Rezerwacje na lipiec i sierpień spadły o 60-50%. Ludzie dzwonią do nas i pytają, czy bomby w Bieszczadach wybuchają! – alarmuje radny powiatowy. – Trzeba koniecznie nagłośnić, że w Bieszczadach jest bezpiecznie.

Będzie duża akcja promocyjna

– Z całego województwa, nie tylko z Bieszczad, docierają do nas takie sygnały – zauważa wicemarszałek Pilch.

Dlatego władze samorządowe województwa podkarpackiego uruchamiają dużą, ogólnopolską akcję promocyjną, by przekonać Polaków i nie tylko, że w Bieszczadach, jak również na całym Podkarpaciu, jest bezpiecznie. Jest kilka pomysłów i Urząd Marszałkowski jest w trakcie ich opracowywania. Akcja prowadzona będzie prze samorząd wojewódzki i przez niego finansowana.

– Omawialiśmy już te zagadnienia na zarządzie, bo jest potrzeba by promować Bieszczady, ale nie tylko, gdyż inne regiony zgłaszają nam, że z powodu wojny na Ukrainie jest dwa razy mniej turystów, niż w zeszłym roku. Ludzie traktują Podkarpackie jako strefę przywojenną, a nie ma to zupełnie uzasadnienia, dlatego musimy przebić się z informacją, że jest u nas bezpiecznie, bo przecież tak jest w istocie – podkreśla wicemarszałek.

Czesław Lang dał się przekonać, przekonaj się i ty

Piotr Pilch ujawnił, że władze województwa rozmawiały z Czesławem Langiem, organizatorem Tour de Pologne, który otrzymywał pełne obaw zapytania od niektórych ekip kolarskich, czy trasa będzie wiodła przez strefę przywojenną, jaką jest Podkarpacie. Obawy udało się na szczęście rozwiać i również przez pryzmat tego wyścigu Podkarpacie będzie promowane.

– Patrząc na mapę z pozycji mieszkańców Włoch, Hiszpanii, czy Francji, Podkarpacie leży blisko granicy z Ukrainą, gdzie jest wojna, ale my wiemy, że to nie jest to samo, i musimy to tłumaczyć – zaznacza wicemarszałek. – Wyścig Tour de Pologne na Podkarpaciu się odbędzie, ale musimy przekonać również Polaków do naszego regionu, bo to oni w największym stopniu przyjeżdżali do nas i niech przyjeżdżają dalej, bo to jest podstawą naszego rozwoju. Musimy wspólnie informować: tu jest bezpiecznie, przyjedź, nic ci nie zagraża!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Turysto, przyjedź na Podkarpacie. Nic ci nie zagraża! - Nowiny

Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto